Hurkacz poza finałem w Rotterdamie - ATP Tour
fot. facebook/ABN AMRO Open

ATP: Hubert Hurkacz nie dał rady Chińczykowi!

Reklama

Słabo w 1/8 finału ATP w Marsylii wypadł Hubert Hurkacz. Wrocławianin dał się pokonać Chińczykowi Zhizhenowi Zhangowi. 

W inaugurującym secie Hurkacz dał się przełamać już w pierwszym gemie. Chińczyk wykorzystał jego słabość, i po chwili prowadził 2:0. Wrocławianin szansę na odrobienie strat miał w czwartym gemie, ale niestety nie wykorzystał breaków. Pod koniec seta Zhang mógł zakończyć tę rozgrywkę już w dziewiątym gemie. Ostatecznie jednak nie spuentował piłek meczowych. Co się odwlekło to nie uciekło, i Azjata dokończył dzieła w dziesiątym gemie (6:4).

Jeśli Hurkacz chciał myśleć o awansie do ćwierćfinału to musiał zakasać rękawy i wziąć się do wytężonej pracy. Ta szła mu jak po grudzie. Mało brakowało i Polak zostałby przełamany w piątym gemie. Końcowo jednak nie doszło do tego. Mimo to set rozciągnął się, bo konieczny do jego rozstrzygnięcia był tie-break. W nim Chińczykowi się nie powiodło i to ”Hubi” cieszył się ze zwycięstwa (7-1).

W trzeciej i zarazem decydującej odsłonie długo oglądaliśmy wyrównany pojedynek. Panowie grali gem za gem, i dopiero w czwartym szansę na wyjście na prowadzenie miał Chińczyk. Mimo dwóch breaków nie był w stanie żadnego z nich odpowiednio wykończyć. Niestety, w ósmym gemie Hurkacz już się nie obronił. Po odbiorze podania przez Zhanga biało-czerwony musiał uznać wyższość rywala (6:3).

1/8 finału ATP w Marsylii:

Zhizhen Zhang/Hubert Hurkacz 2:1 (6:4, 6:7 [1-7], 6:3)

Reklama
Opublikowano: 13.02.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane