Brytyjczyk Jack Draper (ATP. 20) potrzebował godziny i dwudziestu pięciu minut, żeby wyeliminować w 1/8 finału Huberta Hurkacza (ATP. 8).
Już w pierwszym gemie Draper miał kilka szans na przełamanie ”Hubiego”, ale żadnej nie wykorzystał. Podobnie było w czwartym, ale tym razem to wrocławianin był tym, który miał okazję do odbioru podania. Tak samo jak jego rywalowi nie powiodło mu się to. Wreszcie w piątym gemie Brytyjczyk zrobił wszystko jak należało i przy drugim breaku przełamał Polaka. Okazało się, że to właśnie ten gem był kluczowy dla losów całego seta, który zakończył się z korzyścią dla Jacka Drapera (6:4).
Drugi set był podobny do inaugurującego. Znów o wszystkim decydował jeden piąty gem. W pozostałych tenisiści utrzymywali własne podanie, i nie dawali szans swoim rywalom. Niestety Hubert Hurkacz nie utrzymał zagrywki i pozwolił wyjść Draperowi na prowadzenie (3:2). Do samego końca nie potrafił mu go odebrać, i przegrał 4:6, oraz w całym meczu 0:2.
1/8 finału ATP w Tokio:
Hubert Hurkacz – Jack Draper 0:2 (4:6, 4:6)