Jeśli ktoś liczył, że zobaczy dziś pojedynek Aryny Sabalenki z Igą Świątek to mocno się rozczarował. Raszynianka bowiem wyszła na kort tylko w deblu, a jej drużyna Orłów praktycznie nie ma już szans na zagranie w finale turnieju pokazowego.
Iga Świątek wraz z Paulą Badosą rozegrały mecz deblowy z Aryną Sabalenką i Mirrą Andriejewą. Spotkanie to było bardzo jednostronne, i niestety nie poszło po myśli polskiej i hiszpańskiej tenisistki. Pojedynek skończyła się w niespełna pół godziny, a Świątek wraz z Badosą zdobyły zaledwie jednego, honorowego gema. Co więcej panie były bardzo nieskuteczne, i spośród czterdziestu dwóch punktów zdobyły tylko osiemnaście. Ich gra wyglądała fatalnie, co bez problemu wykorzystały Sabalenka i Andriejewa.
Raszynianka na kort miała wyjść jeszcze raz tym razem w singlu przeciwko liderce światowego rankingu. Ostatecznie z niewiadomych powodów odpuściła sobie ten mecz. Kolejne pojedynki Orłów również nie poszły dobrze, przez co drużyna ta praktycznie straciła już wszelkie szanse na awans do finału.
Jastrzębie – Orły 21:14
Aryna Sabalenka/Mirra Andriejewa – Iga Świątek/Paula Badosa 6:1
Sabalenka – Badosa 6:2
Jordan Thompson/Sumit Nagal – Stefanos Tsitsipas/Alexander Szewczenko 6:4
Nagal – Szewczenko 3:6, 0:1 (dogrywka)