Maja Chwalińska udanie wieńczy challenger deblowy w Florianopolis zgarniając wraz z Laurą Pigossi tytuł! Trzymamy kciuki za powtórzenie sukcesu również w singlu.
To była ciężka przeprawa z Nicole Fossą Huergo i Valeriyą Strakhovą. Najpierw panie musiały długo czekać na rozpoczęcie finału z powodu opóźnień spowodowanych opadami deszczu.
Następnie kiedy wyszły już na kort to ponad godzinę męczyły się w pierwszym secie. Zarówno duet polsko-brazylijski jak i włosko-ukraiński przełamywał po dwa razy. To więc nie dało rozstrzygnięcia, i tenisistki musiały mierzyć się w tie-breaku. W nim Chwalińskiej i Pigossi wszystko wychodziło, a rywalki były coraz bardziej poddenerwowane, i zeszły z kortu jako przegrane 3-7.
W drugim secie było również nerwowo. Co prawda Chwalińska i Pigossi szybko odebrały podanie, ale potem musiały się bronić, żeby go za chwilę nie stracić. Ostatecznie zadanie to wykonały bardzo dobrze, a w końcówce (w dziewiątym gemie) dołożyły kolejne przełamanie i zamknęły ten mecz na swoją korzyść (6:3).
Finał deblowego challengera w Florianopolis:
Chwalińska/Pigossi – Fossa Huergo/Strakhova 2:0 (7:6 [7-3], 6:3)