Anwil Włocławek wygrywa u siebie z Fribourg Olympic 78:72 w spotkaniu FIBA Europe Cup. Najwięcej punktów w polskiej drużynie zdobył Kamil Łączyński – 17.
Spotkanie rozpoczęli zawodnicy Fribourga, wychodząc na prowadzenie 4:0. W odpowiedzi Anwil za pomocą Łączyńskiego i Ryana Taylora, ustalił wynik na 5:4 dla nich. Obie drużyny co chwilę wymieniały się na pozycji lidera w spotkaniu. Sytuację zmienili na koniec kwarty Ronald Jackson Jr. i Justin Turner, którzy trafiając swoje trójki, dali gospodarzom przewagę pięciu punktów.
Początek drugiej kwarty, to powrót gości na prowadzenie, tym razem 22:21. Ekipa z Włocławka mimo to szybko zareagowała i odskoczyła na dziewięć punktów. Trafiali m.in. Luke Petrasek i Bartosz Łazarski. Przeszkodzić próbowali im Anthony Williams i Eric Nottage, ale miejscowi utrzymali prowadzenie przed końcem kwarty, na poziomie sześciu oczek.
Po przerwie przyjezdni dwukrotnie doprowadzali do remisu, ale Anwil był w stanie uciec na pięć punktów. Jednak rywal polskiej drużyny, cały czas siedział im na ogonie i ponownie doprowadził do remisu 49:49. W odpowiedzi miejscowa ekipa, zaliczyła serię sześciu punktów z rzędu i tyle też prowadziła. Dodatkowo Michał Michalak dołożył swoje punkty i było 59:52 dla jego zespołu.
W ostatniej kwarcie podopieczni trenera Ernaka, prowadzili już 11 punktami. Lecz rywal cały czas nie odpuszczał i gonił polską ekipę. Na cztery minuty przed końcem meczu, zbliżył się nawet na tylko dwa punkty. Szkoleniowiec zespołu z Włocławka zareagował i wziął czas. Po przerwie Petrasek trafił za dwa, a następnie jego koledzy powiększyli przewagę do sześciu punktów i tym samym wygrali całe spotkanie.
Anwil Włocławek – Fribourg Olympic: 78:72 (19:14,17:16,23:22,19:20)
Anwil Włocławek: Łączyński 17, Turner 16, Petrasek 14, Taylor 7, Michalak 7, Funderburk 6, Jackson Jr. 5, Ogendangenda 4, Łazarski 2, Nelson 0, Gruszecki 0
Fribourg Olympic: Nottage 31, Kazadi 18, Jurkovitz 6, Williams 6, Sane 5, Cotture 4, Bramah 2, Dell’Acqua 0
