Industria zwycięską w środowym spotkaniu 10. kolejki Ligi Mistrzów EHF

Liga Mistrzów: Industria zwycięską w środowym spotkaniu 10. kolejki

Reklama

Zawodnicy Industrii Kielce wygrali z Kolstad Handball w ramach środowego spotkania 10. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. 

Industria prowadzi w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych

Kielczanie rozpoczęli mecz od gola zdobytego w 2. minucie. W kolejnych minutach kieleckim zawodnikom brakowało skuteczności. Rywale nie powiększyli uzyskanej przewagi, gdyż kontrę kielczan wykończył rzucający na 2:2 – Alex Dujszebajew. Udane interwencje Ferlina pozwoliły kielczanom na powiększenie swojego prowadzenia – 6:4. Przez kolejne minuty różnica punktowa utrzymywała się na podobnym poziomie. Kielczanie do podwyższenia prowadzenia doprowadzili w 24. minucie. Skutecznym uderzeniem z dystansu popisał się Maqueda. Trafił on na 12:9. Kielczanie nie dali sobie odebrać tego prowadzenia. Na przerwę schodzili prowadząc – 15:13.

Industria zwycięską w środowym spotkaniu 10. kolejki Ligi Mistrzów EHF

Druga połowa rozpoczęła się od akcji kielczan, którą golem zwieńczył rzucający z drugiej linii – Tomasz Gębala. W kolejnych minutach udało się podwyższyć to prowadzenie. Po przechwycie z 35. minuty doszło do kontry, którą golem na 19:14 zwieńczył Karacić.

W kolejnych minutach sytuacja wyrównywała się, lecz przewaga kielczan nie wydawała się zagrożona. Zawodnicy norweskiego zespołu dochodzili do większej ilości szans na udanie zamknięcie swoich akcji. Udanie w bramce kieleckiego zespołu spisywał się jednak Wałach.

Kielczanie w swoich akcjach ofensywnych nie mylili się. W jednej z akcji mylił się rzucający ze skrzydła – Nahi. Doszło jednak do zebrania obronionej piłki, zaś gola po uderzeniu z drugiej strony boiska zdobył rzucający na 26:21 – Moryto.

Do zmniejszenia przewagi doszło na przełomie 53. i 54. minuty. Zawodnicy norweskiego zdobyli kilka bramek pod rząd, co umożliwiło im na zmniejszenie strat – 27:28. O czas prosić musiał trener kieleckiego zespołu – Tałant Dujszebajew.

Po wznowieniu gry gola ze skrzydła zdołał zdobyć Moryto. Skuteczną akcją odpowiedzieli jednak zawodnicy przeciwnej drużyny. Stanęli przed szansą na zdobycie gola wyrównującego, gdyż w kolejnej z akcji mylili się kielczanie. Udanie w bramce spisał się jednak Ferlin.

Wynik wydawał się sprawą otwartą. Kielczanie nie dali sobie jednak odebrać wygranej. Triumfowali

Ostatnie minuty miały nerwowy charakter, lecz kielczani Po końcowej syrenie cieszyć mogli się z wygranej – 31:30.

Liga Mistrzów EHF – 10. kolejka
Industria Kielce – Kolstad Handball 31:30 (15:13)

Industria Kielce: Cordalija, Ferlin, Wałach, A. Dujszebajew (6), D. Dujszebajew, Karacic (5), Maqueda (3), Olejniczak, Gębala (3), Moryto (5), Konkoud, Surgiel, Nahi (2), Karalek (1), Rogulski (1), Monar (2)

Reklama
Opublikowano: 04.12.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane