Foto: Polski Związek Zapaśniczy

Turniej kwalifikacyjny w zapasach to jedna z ostatnich szans na zdobycie wymarzonego biletu do Paryża. Zatem polscy zapaśnicy pojechali na niego szturmem. Część z nich wróci z przepustkami. 

Pierwszego dnia turnieju na sześciu startujących klasyków tylko dwóch przeszło do decydujących etapów. Był to Michał Tracz (kat. 60 kg) i Arkadiusz Kułynycz (kat 87 kg). Pierwszy z nich pokonał zawodnika z Samoa Amerykańskie, a potem Gruzina Pridona Abuladze. W ćwierćfinale Tracz poległ z Azerem Muradowem Mammadowem 1:5. Drugi z Polaków natomiast poskromił Japończyka So Sakabe, a w 1/8 finału przegrał z Białorusinem Maskiewiczem. Obaj mieli na tyle szczęścia, że trafili do repasaży. W nich Kułynycz uporał się z Rumunem Nicu Ojogą, Duńczykiem Turpalem Bisultanowem, a Tracz z Łotyszem Aleksandrsą Jurkjansem

Kolejnego dnia do gry weszły panie. Jowita Wrzesień (kat. 53 kg) wygrała z Koreanka Seoyoung Park, i Kazaszką Mariną Siedniewą, a Anna Łukasiak (kat. 50 kg) z Greczynką Mariną Karapanagiotidou i Nigeryjką Mercy Genesis. Tyle samo szczęścia nie miała Patrycja Sperka (kat 76 kg), która niestety przegrała z Włoszką Enricą Rinaldi. Ciągle na awans do finału oczekuje Natalia Kubaty (kat. 62 kg). Etap ćwierćfinału z Węgierką Zeynap Yetgil okazał się zabójczy. W walce o przepustkę do Paryża Arkadiusz Kułynycz zwyciężył z Laszą Gabadze

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj