Michniewicz o pracy w Maroku: „Ta oferta wydaje się być atrakcyjna”

Reklama

Czesław Michniewicz skomentował decyzję o podjęciu się pracy w marokańskim AS Forces Armees Royales. Kluczową okazała się być jakość tego zespołu.

Michniewicz o swojej sytuacji opowiedział w Kanale Zero. – Nie miałem takich planów, ale trafiła się taka oferta. Zdecydowałem się, że podejmę się tego wyzwania – mówił w rozmowie telefonicznej.

Przed Michniewiczem kolejne sportowe wyzwania. W swojej karierze trenerskiej sięgał on po mistrzostwo Polski, zaś z reprezentacją Polski wygrał baraż o udział w światowym czempionacie. Z marokańskim zespołem przyjdzie mu natomiast walczyć o awans do fazy grupowej afrykańskiej Ligi Mistrzów. – Rywalizację rozpoczniemy w przyszłym miesiącu. Musimy wyeliminować dwóch rywali, co pozwoli na zakwalifikowanie się do fazy grupowej. To silny zespół, więc są duże oczekiwania. Duże są też jednak możliwości tego klubu – zaznaczył polski szkoleniowiec.

54-latek poznał już miejsce, w którym to przyjdzie mu pracować. – Cechą charakterystyczną dla Maroka jest czystość. Kraj ten jest bardzo zadbany – zdradził Michniewicz.

Praca z marokańskim klubem jest dość zaskakującym rozwiązaniem. Michniewicz wytłumaczył się z tego wyboru. – Rozmawiałem z klubami z różnych kontynentów. Marzyła mi się praca z reprezentacją, która wystąpi na MŚ 2026. Ta oferta wydaje się być jednak atrakcyjna. Jest to bowiem stabilny klub. Zespół corocznie rywalizuje o czołowe pozycje. Można więc powalczyć o trofea – skwitował trener.