Foto: PZKOL

MŚ w kolarstwie szosowym: Filip Maciejuk i Agnieszka Skalniak-Sójka nie zawojowali jazdy indywidualnej na czas!

Reklama

Mistrzostwa Świata w kolarstwie szosowym zainaugurowane! Pierwszego dnia kolarze zmagali się w jeździe indywidualnej na czas. Zarówno Agnieszka Skalniak-Sójka jak i Filip Maciejuk znaleźli się na odległych lokatach. 

W ”czasówce” kobiety rywalizowały na trasie 29,9 km, a mężczyźni na 46,1 km.

Agnieszka Skalniak-Sójka już na pierwszym pomiarze czasu traciła do prowadzącej minutę i trzydzieści sześć sekund. Zatem było wiadomo, że w walce o medal nie będzie się liczyła. To potwierdziło się na kolejnym pomiarze, gdzie polska kolarka miała już stratę prawie trzech minut. Ostatecznie Skalniak-Sójka do mety dotarła z trzydziestym pierwszym czasem. Do zwyciężczyni Grace Brown straciła trzy minuty i czterdzieści siedem sekund.

Wśród mężczyzn ścigał się Filip Maciejuk. Podobnie jak Skalniak-Sójka Filip również nie odegrał kluczowej roli w jeździe na czas. Ciężko jednak było się spodziewać, że 25-latek zbliży się do czołówki. Ten wyścig dla młodego, polskiego kolarza miał jeden cel – zebranie doświadczenie i obycie się z imprezą mistrzowską. Końcowo biało-czerwony na mecie pojawił się z dwudziestym ósmym rezultatem. Do mistrza Europy w jeździe indywidualnej na czas Belga Remco Evenepoela stracił trzy minuty i czterdzieści siedem sekund.

 

Reklama
Opublikowano: 22.09.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane