Foto: UCI Track Cycling

MŚ w kolarstwie torowym: Mateusz Rudyk wysoko w keirinie! Dobre wyniki osiągali też inni polscy reprezentanci!

Reklama

Drugi dzień Mistrzostw Świata w kolarstwie torowym nie zmienił dorobku medalowego Polaków, który ciągle wynosi – zero. Przyniósł za to bardzo dobrą postawę Mateusza Rudyka w keirinie. 

To właśnie od keirinu zaczniemy podsumowanie rezultatów Polaków. Mateusz Rudyk rozpoczął ściganie od pierwszej rundy, i bezproblemowo dostał się do ćwierćfinału. W 1/4 finału nasz kolarz również zaprezentował się na tyle dobrze – drugie miejsce, że ze spokojem mógł przygotowywać się do półfinału. W nim dojechał do mety na trzeciej lokacie, i awansował do finału. Tam niestety wyścig nie ułożył się po jego myśli, i biało-czerwony linię mety przeciął jako piąty.

W kwalifikacjach sprintu kobiet nasze reprezentantki pojawiły się na starcie w składzie: Nikola Seremiak i Paulina Petri. Zarówno jedna jak i druga przeszły przez eliminację, i zameldowały się w 1/16 finału. Tutaj zaczęły się schody. Co prawda Petri wygrała z Ukrainką Allą Biletską, a Seremiak przegrała z Holenderką Steffie vad der Peet. W 1/8 natomiast Petri nie dała rady Francuzce Mathilde Gros.

W wyścigu na dochodzenie kobiet polska drużyna wystąpiła w zestawieniu: Nikol Płosaj, Martyna Szczęsna, Olga Wankiewicz, Maja Tracka oraz Patrycja Lorkowska. Polki podołały w kwalifikacjach, a następnie pokonały Szwajcarki. To jednak nie wystarczyło do przepustki do finału. Biało-czerwone zostały sklasyfikowane na piątej pozycji.

W wyścigu eliminacyjnym kobiet Maja Tracka zajęła siódmą lokatę, a w scratchu mężczyzn Filip Prokopyszyn finiszował na dokładnie tym samym miejscu, co jego koleżanka reprezentacyjna.

Reklama
Opublikowano: 18.10.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane