Jakub Schenk Fot. Polaczyk Krzysztof / 058sport.pl

Orlen Basket Liga: Trefl Sopot wyrównuje stan rywalizacji z Kingiem Szczecin o mistrzostwo Polski

Reklama

King przegrywa z Treflem Sopot 80:101 w Szczecinie. Rywalizacja tym samym wyrównała się do 3:3, a decydujące spotkanie odbędzie się w niedzielę w Sopocie. W spotkaniu z bardzo dobrej strony pokazali się Jakub Schenk – 20 punktów, trzy zbiórki, sześć asyst oraz Jarosław Zyskowski – 21 punktów, dwie zbiórki, dwie asysty.

Kolejne spotkanie o złoty medal Orlen Basket Ligi, rozpoczęło się od celnych koszy Geoffreya Grosella i Jarosława Zyskowskiego z Trefla. Po chwili dołączył do nich Paul Scruggs i jego dwie celne trójki, dające gościom przewagę 12 punktów. King musiał szybko zareagować, aby rywal mu bardziej nie odjechał. Do akcji wkroczyli m.in. Zac Cuthbertson i Przemysław Żołnierewicz, zaliczając serię dziesięciu punktów z rzędu. Tym samym przegrywali już tylko trzema oczkami, ale zespół z Sopotu, skutecznie utrzymał prowadzenie na poziomie czterech punktów.

Drugą kwartę otworzył Michale Kyser, doprowadzając do remisu 23:23. W odpowiedzi Mikołaj Witliński i Benedek Varadi, odskoczyli na pięć punktów. Dodatkowo Groselle dorzucił swoje punkty, a jego drużyna prowadziła 34:26. Szczecinianie nie odpuszczali i gonili przeciwną drużynę, choć nie była to łatwa sztuka. Po stronie gości, kolejne trójki trafiali Scruggs i Zyskowski, utrzymując przewagę siedmiu punktów. Na sam koniec kwarty Cuthbertson, zmniejszył stratę swojego zespołu do pięciu oczek.

Po przerwie podopieczni trenera Miłoszewskiego, zmniejszyli dwukrotnie stratę do jednego punktu, a następnie Cuthbertson z Kyserem, doprowadzili do trzypunktowego prowadzenia. Szybko zareagowali Andy Van Vliet i Aaron Best, powracając na fotel lidera spotkania. Ponadto Best i Schenk, trafili po trójce i prowadzili dziewięcioma punktami.

Końcową część spotkania zainaugurowali Andrzej Mauzrczak i Tony Meier, zbliżając się do rywala na pięć punktów. Zawodnicy trenera Tabaka, nie dali jednak za dużo swobody gospodarzom. Van Vliet trafił w sumie za sześć punktów, a przewaga jego drużyny wynosiła już dziesięć punktów. Dołączył do niego również Schenk, zdobywając sześć punktów i powiększając przewagę do 16 oczek. Gospodarze nie byli już w stanie dogonić gości i musieli uznać ich wyższość w tym spotkaniu.

King Szczecin – Trefl Sopot: 80:101 (19:23,26:27,20:24,15:27)

King Szczecin: Mazurczak 20, Cuthbertson 17, Kyser 9, Udeze 9, Żołnierewicz 7, Mobley 7, Nowakowski 5, Meier 4, Borowski 2, Woodson 0

Trefl Sopot: Zyskowski 21, Schenk 20, Van Vliet 18, Scruggs 17, Groselle 8, Best 5, Varadi 5, Witliński 4, Barnes 3

Reklama
Opublikowano: 13.06.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane