Drużyna Chrobrego Głogów awansowała do półfinału Orlen Superligi. W ćwierćfinale wyeliminowaną przez tą drużynę zostały Azoty Puławy, które to przegrały w trzecim meczu 24:26.
Rywalizacja w fazie play-off Orlen Superligi rozgrywana jest do dwóch zwycięstw.
W Puławach wygrać udało się gospodarzom. Rywalizacja miejscowych Azotów z Chrobrym Głogów miała jednak wyrównany charakter. W regulaminowym czasie gry obie drużyny zremisowały 32:32. W ostatniej akcji meczu okazję na gola dającego zwycięstwo mieli puławianie. Skuteczną interwencją popisał się jednak golkiper przyjezdnych.
O zwycięstwie w tym spotkaniu decydować musiały karne. Lepszą okazała w nich drużyna Azotów Puławy, która to triumfowała 4:3.
Przebieg rewanżowej rywalizacji znów miał wyrównany charakter. Wygrać udało się jednak zawodnikom Chrobrego Głogów, którzy to triumfowali 34:33.
Przebieg meczu:
O wszystkim decydowało więc trzecie spotkanie, które to rozgrywano w Głogowie. Wygrać tam udało się gospodarzom, którzy to triumfowali 26:24.
Puławianie rozpoczęli mecz od nieudanej akcji ofensywnej. Odpowiedzieć w kolejnej minucie zdołali natomiast gospodarze. Bramkę otwierającą mecz zdobył bowiem Wojciech Matuszak. W kolejnej akcji bramkę wyrównującą zdołał zdobyć Marek Marciniak. Przez kilka kolejnych minut żadna z drużyn nie potrafiła oddać skutecznego strzału.
W 6. minucie prowadzeniem cieszyli się puławianie. Do przełamania doprowadził bowiem rzucający na 2:1 – Rafał Przybylski. Puławianie problemy ze skutecznością mieli jednak w drugiej części pierwszej połowy. Czerwoną kartkę obejrzał w tym czasie Przybylski. Grali oni więc w podwójnym osłabieniu, gdyż kilka minutę wcześniej pauzować przez 2 minuty musiał Marek Marciniak. Grę w przewadze wykorzystali gospodarze. Na przestrzeni kilku minut bramki dla KGHM Chrobrego zdobywali: Wojciech Strycz, Bartosz Skiba, Wojciech Strycz i Jędrzej Ziemniewicz.
W ostatnim fragmencie pierwszej części spotkania gra miała już bardziej wyrównany charakter. Gospodarze utrzymali więc przewagę, którą sobie zbudowali. Do szatni schodzili prowadząc 13:11.
Druga połowa spotkania:
Drugą połowę od bramki zdobytej dla KGHM Chrobrego Głogów rozpoczął Tomasz Kosznik. Odpowiedzieć zdołał błyskawicznie Kacper Adamski. Głogowianie utrzymywali jednak swoją przewagę, choć w 34. minucie mylili się. Dwie bramki pod rząd zdobył więc dla puławian Piotr Jarosiewicz. W pięciu kolejnych minutach puławianie grali już jednak znacznie gorzej. W tym czasie gola zdołał zdobyć jedynie Jarosiewicz, który to trafił z karnego. Swoją przewagę powiększyli więc delikatnie gospodarze, którzy to w 40. minucie prowadzili 20:15.
O czas prosić więc musiał trener przyjezdnych – Sergey Bebeshko. Po wznowieniu gry drogi do siatki nie potrafili znaleźć gospodarze. Straty gości zmniejszył więc rzucający pod rząd – Janikowski. W odpowiedzi o czas poprosił więc Vitalij Nat.
Przebieg ostatniej części drugiej połowy spotkania miał dość wyrównany charakter. Głogowianie utrzymywali swoją przewagę, choć nie wykorzystywali wszystkich swoich sytuacji. Puławianie próbowali nawet manewru z wycofywaniem bramkarza, co jednak nie przynosiło oczekiwanego rezultatu. Grając w przewadze byli oni bowiem nieskuteczni.
Groźnie zrobiło się w ostatniej minucie tego meczu. Głogowianie odzyskali straconą piłkę, a następnie sygnalizowano im grę pasywną. Z karnego w tej samej akcji nie trafił ponadto Kacper Grabowski. Za akcją nie zdołali pójść jednak puławianie, którzy to mogli zdobyć gola kontaktowego. Gospodarzy na ostatnie sekundy tego meczu nakierował jednak jeszcze trener Vitalij Nat. Po wznowieniu gry głogowianie stracili piłkę, zaś bramkę na 24:25 zdobył po kontrze Marciniak. W ostatniej akcji tego meczu gola na wagę zwycięstwa zdobył dla Chrobrego Tomasz Kosznik.
Najbardziej wartościowym zawodnikiem tego spotkania został golkiper – Anton Dereviankin.
W półfinale z drużyną Chrobrego Głogów będzie rywalizować Industria Kielce. Drugą parę półfinałową tworzą zespoły Orlen Wisły Płock i Górnika Zabrze.
Orlen Superliga – ćwierćfinał
KGHM Chrobry Głogów – Azoty Puławy 26:24 (13:11)