Oskar Zawada to niespełna 18-letni zawodnik pierwszoligowej Odry Opole. W wywiadzie młodzieżowiec opowiada o swojej drodze do miejsca w którym jest, o indywidualnych treningach i grze w pierwszej drużynie. Media: „młody zawodnik grający bez stresu”, „cechuje się wysokim poziomem wyszkolenia technicznego”.
Zacznijmy od początku. Pierwsze kroki stawiałeś w Śląsku Wrocław, potem trafiłeś do Olympica Wrocław. Przytoczę tu historię, którą usłyszałem od twojego taty: Gdy miałeś 3,5 roku rodzice zapisali cię do przedszkola, które oferowało dużą gamę zajęć pozalekcyjnych. Wtedy właśnie zostałeś zauważony przez trenera Cisakowskiego, dzięki któremu mogłeś zacząć przygodę z futbolem.
🗣️ No tak, tak to się zaczęło. Chodziłem na jakieś szachy, karate… Byłem szalonym i żywiołowym dzieciakiem. Wspomniany przez ciebie Sławek Cisakowski zaprosił mnie na treningi i dał mi szansę, którą mogłem wykorzystać.
W trakcie swojej dotychczasowej przygody byłeś na testach między innymi w Legii Warszawa. Opowiedz o tym etapie.
🗣️ Organizacja, boiska i cały ośrodek na Legii to coś pięknego. Treningi miały naprawdę wysoki poziom. Koniec końców nie trafiłem do drużyny Wojskowych tylko tu, do Opola, i prawdę mówiąc, cieszę się z tego powodu.
Testy odbyłeś także w Rakowie Częstochowa i… VfL Bochum . Z tego, co wiem, Bochum na tym poziomie wiekowym z którym trenowałeś było mistrzem tamtejszej ligi juniorskiej. Ponadto obie te drużyny chciały cię zatrzymać.
🗣️ Co do Rakowa – chciałem tam trafić. Niestety, mój tata uznał, że jeszcze za wcześnie na taki krok i powinienem skończyć szkołę we Wrocławiu. Powiedział również, że jeśli taka marka jak Raków teraz mnie chce, to i w przyszłości może na mnie postawić. Natomiast w przypadku Bochum… Teraz możemy się zastanawiać „co by było, gdyby…”. Jestem pewien, że mógłbym się tam rozwinąć znacznie lepiej. Może nie jest to wielka różnica poziomów szkolenia, ale na tyle duża, że da się ją odczuć.
Podobno testy miałeś mieć też w Pogonii Szczecin i Zagłębiu Lubin. Z „Miedziowymi” wiąże się ciekawa historia o której mógłbym powiedzieć, jednak to tobie oddaję głos w tym temacie.
🗣️ Tak! Byłem już spakowany. Jechałem na tydzień do Lubina. Nastawiłem się na ciężką pracę, by móc grać ostatecznie w Zagłębiu. Wtedy zadzwonili jednak trenerzy z Odry. Po rozmowie z tatą uznaliśmy, iż lepszą decyzją będzie pojechanie na obóz wraz z Odrą.
Dlaczego? Obie drużyny grają wspólnie w CLJ, ale to Zagłębie ma lepszą ekipę seniorską.
🗣️ Cóż, nie boję się rywalizacji, mówię to otwarcie, ale jako nowy… Chociaż nie, to nie był powód. Odnieśliśmy wrażenie, że trener z Opola bardzo chciał, abym do nich dołączył. Wiem, że i tu, i tu czekałaby mnie rywalizacja, jednak idziemy tam gdzie nas chcą, prawda? W Zagłębiu nie było nic pewnego, a Odra dawała nadzieję.
No widzisz. Trafiłeś do Odry w której zapracowałeś na pierwszą drużynę. Jednak zanim podejmiemy ten wątek, chce cię zapytać o miniony sezon. U19, Centralna Liga Juniorów i świetne statystyki.
🗣️ Każdy mecz był niesamowitym przeżyciem. Razem z chłopakami jeździliśmy po całej Polsce i walczyliśmy o cenne punkty. Zawsze będę miło wspominał ten okres. W trakcie sezonu zdobyłem 8 bramek, jak wiesz, ale chciałbym dodać, że miałem też 7 asyst!
Więc rzeczywiście, to świetne liczby. No więc ta pierwsza drużyna. Czy spodziewałeś się przed sezonem, że zostaniesz włączony do pierwszego zespołu?
🗣️ Jak podpisywałem kontrakt, to wiedziałem, że będę gdzieś tam koło tego zespołu. Muszę jednak przyznać, że pierwsze dwa tygodnie były ciężkie. Nie umiałem się zaaklimatyzować, jednak potem wszystko ruszyło z miejsca. Jestem wdzięczny trenerowi Sobolewskiemu, bo fal mi szansę pokazać się nie tylko na treningach i w sparingach, a również w starciach ligowych.
No właśnie. Jak oceniasz swoją postawę we wspomnianych sparingach?
🗣️ Były to moje pierwsze poważne sparingi. Jestem zadowolony przede wszystkim ze spotkań z Rakowem Częstochowa i Rekordem Bielsko-Biała. Na plus zaliczę również mecz z Legią Warszawa.
Wracając do twoich słów o aklimatyzacji. Co było powodem tych trudności? Czy to, że grasz z wieloma starszymi zawodnikami?
🗣️ Nie, po prostu czasem za bardzo się chce.
Więc wolisz grać ze starszymi zawodnikami? Czy takimi w wieku zbliżonym do twojego?
🗣️ Ze starszymi. Głównie ze względu na to, że często mi podpowiadają czy ustawiają mnie podczas meczu. To daje naprawdę dużo.
A który zawodnik najczęściej ci pomaga na boisku? Ja zauważyłem oglądając spotkania Odry, że jest to Adrian Purzycki.
🗣️ Dokładnie, chyba on oraz Kuba Bartosz. Cieszę się, że mogę otrzymywać rady od takich doświadczonych kolegów.
Jak się czułeś podczas debiutu?
🗣️ Na początku wogóle się nie stresowałem. Podszedłem do tego na luzie i wydaje mi się, że dobrze to wyszło. Sądzę, że wykreowałem kilka dobrych akcji. Emocje pojawiły się dopiero, gdy wróciłem do mieszkania.
W meczu z Wisłą Płock zaliczyłeś pierwszą asystę. Jak duża ma ona wartość?
🗣️ Istotnie, udało mi się tego dokonać. Spowodowało to, że mam chrapkę na więcej i daje nadzieję na lepsze liczby, do czego oczywiście dążę. Ta asysta dała mi z pewnością większą pewność siebie.
Kolejnym sukcesem było dla ciebie z pewnością powołanie na zgrupowanie selekcyjne reprezentacji Polski U19.
🗣️ Oj, zdecydowanie. Było to moje marzenie od dzieciństwa. Co do atmosfery – poznałem tam kilku naprawdę fajnych ludzi i takie zgrupowanie daje z pewnością dużo doświadczenia. Ostatecznie w sparingach nie zagrałem, jednak jeśli się postaram, to liczę, że znajdę się w kadrze na eliminacje mistrzostw Europy U19 w październiku.
Powiedz mi, kto jest twoim piłkarskim wzorem?
🗣️ Myślę, że jest to Ronaldo. Kiedyś był to Messi, bo byłem za Barceloną. Teraz się to zmieniło, między innymi ze względu na charakter czy grę Cristiano.
Gdybyś mial wybrać dowolny klub w którym chciałbyś zagrać – który byś wybrał?
🗣️ RB Lipsk.
Dlaczego? Dlaczego RB Lipsk? Już patrząc na samą Bundesligę 99% wybrałoby Bayern Monachium lub Borussię Dortmund.
🗣️ Właśnie jakoś nigdy się nad tym nie zastawiałem. Wybór ligi był oczywisty, a sam klub? Nie do końca wiem. Być może to, że stawiają na młodych zawodników.
Jaki jest twój cel jeśli chodzi o liczby w tym sezonie?
🗣️ 3/4 bramki, może z 5 asyst. Około 10 punktów klasyfikacji kanadyjskiej.
Zauważyłem, że trener wymienia ciebie z Michałem Osipiakiem. Więc niejako walczycie o minuty. Czujesz tą rywalizację?
🗣️ No z jednej strony jest to niejako konieczność, ale rzeczywiście ta walka gdzieś tam zawsze będzie się pojawiać.
17 listopada kończysz 18 lat. Jaki byłby dla ciebie wymarzony prezent na te urodziny?
🗣️ Bramka w 1. lidze. Mecz gramy bodajże 22-ego, więc taki lekko spóźniony prezent będzie idealny.
A jak łączysz regularną grę i treningi z nauką w klasie maturalnej?
🗣️ Jest ciężko. Edukacja jest ważna, a rzeczywiście trudno jest znaleźć czas na lekcje i naukę gdy ma się trening o 10. Jednak jakoś daje radę. Swoją drogą jest to klasa maturalna – najważniejsza, niezależnie od tego czy trenuję gdzieś profesjonalnie.
Jak wygląda twój matchday?
🗣️ W głównej mierze dzień jest taki jak każdy inny. Śniadanie, obiad, przyjazd mniej więcej dwie godziny przed meczem. Staram się zwizualizować akcje, które chcę przeprowadzić w meczu. Rolowanie w szatni, trening i mecz.
Z tego co wiem, trenujesz z Pro Football Skills i miałeś przyjemność poćwiczyć technikę w Rzymie.
🗣️ Owszem. Trenuję w Pro Football Skills już od 7 lat i gdyby nie mój trener Edgar (Fronczak; przyp. red.), to nie byłoby mnie tu. Zawdzięczam mu naprawdę wiele pod względem wyszkolenia technicznego.
Ostatnio w internecie jeden z piłkarzy wspominał, że najcięższym treningiem jest gra przeciwko psu. Czy miałeś okazję potrenować w ten sposób?
🗣️ Tak się składa, że mam trzy psy i parę razy zdarzyło się, że szedłem pokopać piłkę właśnie z pieskami. Muszę przyznać, że łatwo napewno nie jest.
Prosiłbym cię teraz o przeprowadzenie własnej analizy SWOT. Czyli wymienienie swoich zalet, wad oraz szans i zagrożeń w rozwoju kariery.
🗣️ Z zalet szybkość, technika… Wymieniłbym też dobry przegląd pola. Do was napewno zaliczam fizyczność i grę głową, ale cały czas nad tym pracuję. Natomiast zagrożeniem mogą być gdzieś te kontuzję, które mogą się pojawić mimo największej ostrożności. Szansą są kolejne minuty na które pracuję.
Otrzymałem propozycję pytania pod wywiad. Czy myślisz, że jesteście w stanie realnie walczyć o awans do Ekstraklasy?
🗣️ Wiem, że teraz jest trudno, ale tak, myślę, że jesteśmy w stanie to osiągnąć. To nasz cel. Na ten moment skupiamy się na małych celach, czyli lidze na wrzesień i Pucharze Polski.
Wracając do początków, powiedz, dlaczego trafiłeś do Olympica, a nie do np. FC Wrocław Akademy, Parasola Wrocław czy jakiejkolwiek innej szkółki?
🗣️ Właśnie wolałem iść do FC, ale nie miałem odpowiednich warunków fizycznych. Jak się okazało, że trafię do Olympica, to szczerze mówiąc, byłem lekko zawiedziony. Na szczęście moi trenerzy, Paweł Schmit i Dawid Pędziałek, zapewnili mi naprawdę dobre wyszkolenie. Naciskali często na naukę dryblingów i pozwalali nam się bawić piłką.
W spotkaniu z Tychami wszedłeś z ławki. Mieliście przewagę, był czas doliczony. Szliście z kontrą i straciłeś piłkę, co skończyło się groźnym atakiem Tyszan. Niektórzy mówili, że zmarnowałeś okazję meczową. Jak na ciebie oddziałowuje taka krytyka?
🗣️ Nie spotkałem się jeszcze z otwartą krytyką w moją stronę, jednak co do tej sytuacji, owszem straciłem piłkę. Myślę jednak, że nie ma co gdybać.
A załóżmy sobie sytuację, że chce cię pozyskać jakaś ekipa Ekstraklasy, a Odra wciąż gra w 1. Lidze. Wolałbyś przejść, czy zostać?
🗣️ Zostałbym. W drużynie Ekstraklasy musiałbym długi czas walczyć o minuty. W Odrze natomiast mam naprawdę dobre miejsce w zespole i mogę być częścią drużyny, która sama sobie może zapewnić pozycję w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Dobrze. Na koniec zapytam cię o jeszcze jedno: Jak to jest rozdawać autografy w wieku niespełna 18 lat? Myślę, że dla wielu dzieciaków podpis „Zawi20” jest czymś, czym można się pochwalić.
🗣️ Jest to dla mnie wielka nowość. Za każdym razem gdy ktoś pyta o autograf jest mi bardzo miło i będę bardzo mocno pracował nad tym, aby ten podpis bardzo dużo znaczył w przyszłości.
Wywiad odbył się w lokalu KR Odra Opole przy ulicy Plebiscytowej 18 w Opolu.