Otwarcie MME w judo udane dla Polaków!

Reklama

Reprezentanci Polski w judo nie mogli sobie wymarzyć lepszego początku młodzieżowych mistrzostw Europy. W Pile, która od piątku gości najlepszych zawodników Starego Kontynentu do lat 23.

Mistrzostwa Europy do lat 23 to ogromna impreza. Choć przystępujący do niej judocy wciąż mają status młodzieżowca, to wielu z nich stawia śmiałe kroki w seniorskim judo i stanowi bezpośrednie zaplecze pierwszej kadry.

Zawody, które odbywają się przy ogromnym wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki, mają podwójny wymiar. Organizatorzy chcą również pokazać piękne zakątki naszego kraju, bowiem województwo wielkopolskie, a także samo miasto Piła to naprawdę piękne tereny.

W pierwszym dniu na tatami ujrzeliśmy zawodników z najlżejszych kategorii wagowych. Piątek świetnie dla naszej kadry rozpoczął Krzysztof Klimkiewicz (AZS AWF Kraków). W swojej pierwszej walce o miejsce w TOP 16, na ponad półtorej minuty przed czasem młodzieżowy wicemistrz Polski w kategorii do 66 kg pokonał Niemca Lenny’ego Linusa Burka, a przepustką do najlepszej ósemki turnieju okazała się pewna wygrana nad Litwinem Augisem Raulusonisem. W ćwierćfinale młodzieżowy wicemistrz Polski po wyrównanej walce uległ przez ippon Bułgarowi Bojanowi Yotowowi. W repasażu z Izraelczykiem Eranem Fiksem Klimkiewicz od początku przejął inicjatywę i zapunktował, a następnie przez ippon przypieczętował awans do walki o brąz. W niej górą był jednak Gruzin Tengo Zirakaszwili.

Wielki aplauz pilskiej publiczności wzbudzały także ofensywne akcje najmłodszego z reprezentantów Polski i późniejszego medalisty MME. Startujący w wadze do 60 kg zaledwie 17-letni Jakub Kurowski (PTS Janosik Bielsko-Biała), aktualny wicemistrz Europy i brązowy medalista mistrzostw świata kadetów, rozpoczął drogę w kierunku drabinki finałowej od wygranej przed czasem z Belgiem Olivierem Naertem. Bardziej emocjonująco było w jego walce o ćwierćfinał z Ukraińcem Nazarem Viskovem. Kurowski na sekundy przed końcem walki wyrównał jej stan (1:1), a w dogrywce o złoty punkt dyskwalifikację za kolejne naruszenie przepisów otrzymał jego przeciwnik. W ćwierćfinale zwyciężył Serba Marko Jorgicia, co oznaczało, że tylko jedna wygrana dzieli go od podium. W półfinale ze Słowakiem Jozefem Tomankiem skuteczne, punktowane akcje Polaka zaczęły się na ponad minutę przed końcem walki. Kurowski zdobył ippon, dzięki czemu sprawił wielką niespodziankę i zameldował się w finale MME! Więcej doświadczenia w starciu o złoto było jednak po stronie Azera Huseyna Allahyarova, który zdobył ippon i tym samym został młodzieżowym mistrzem Europy.

W rywalizacji do 60 kg wystąpił również Igor Błaszczak (Juvenia Wrocław). 22-latek, który w ostatnich dniach przed MME zastąpił Fabrycjusza Tarkowskiego (KJ AZS Opole), w 1/8 finału musiał uznać wyższość Norwega Egilstena Amarasekary i pożegnał się z zawodami.

Na otwarcie MME skuteczność w „polskich walkach” w rundzie eliminacyjnej podtrzymała startująca w wadze do 52 kg Oliwia Kutyła (KS AZS AWF Wrocław). Polka na 43 sekundy przed końcowym gongiem rozprawiła się z wyżej notowaną Hiszpanką Mariną Castillo Diez. Na drodze do fazy medalowej stanęła jednak Węgierka Rebeka Keller i naszą judoczkę czekały repasaże. W walce ostatniej szansy 21-latka błyskawicznie rozprawiła się z Ukrainką Marharytą Miroshniczenko i pewne było, że powalczy o podium. W pojedynku o brąz skuteczniejsza była jednak Kosowianka Erza Muminoviq.

W kate­go­rii do 57 kg Karo­lina Sien­nicka (UKS Safari 152 War­szawa). Naj­młod­sza z repre­zen­tan­tek Pol­ski na MME 2024 zajęła 7. miej­sce. W rywa­li­za­cji do 48 kg kobiet zapre­zen­to­wała rów­nież Zuzanna Woź­niak (UKJ Yuko Józe­fów). 21-latka Woź­niak, podob­nie jak Sien­nicka, upla­so­wała się na siód­mej pozy­cji. W kon­ku­ren­cji do 48 kg kobiet wystą­piła też Nata­lia Sto­kłosa (KS. Aka­de­mia Judo Poznań). Osta­tecz­nie w walce eli­mi­na­cyj­nej nasza judoczka nie spro­stała Rumunce Lau­rze Bog­dan i poże­gnała się z rywa­li­za­cją.

W wadze do 63 kg Mar­tyna Golu­biak (GKS Czarni Bytom) mistrzyni kraju U-23, sto­czyła wyrów­nany bój o brąz z Włoszką, ale osta­tecz­nie przez dys­kwa­li­fi­ka­cję zna­la­zła się poza podium.

W sobotę kolejny dzień MME w judo w Pile. Tego dnia czekają nas ostatnie konkurencje indywidualne kobiet (-70 kg, -78 kg, +78 kg) i mężczyzn (-81 kg, -90 kg, -100 kg, +100 kg). Wstęp na zawody w hali widowisko-sportowej MOSiR jest wolny. Dla kibiców przygotowane zostaną również dodatkowe atrakcje

Program:

16.11 sobota
godz. 9:00-10:30
godz. 19:00-20:30
17.11 niedziela
godz. 9:00-10:30

 

Reklama
Opublikowano: 16.11.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane