foto: jagiellonia.pl

W sobotę w ramach 22. kolejki PKO BP Ekstraklasa Jagiellonia Białystok rozegrała swój pierwszy domowy mecz ligowy w 2022 roku. Na przeciwko „Dumy Podlasia” stanęła Cracovia. Spotkanie zakończyło się zasłużonym bezbramkowym rezultatem.

Zespoły ze środka tabeli rozegrały słaby mecz w Białymstoku. Żadna z drużyn na gole w tym spotkaniu nie zasłużyła.

Była to już 45. konfrontacja pomiędzy tymi zespołami w historii, a dotychczasowy bilans jest minimalnie korzystniejszy dla białostoczan (17. zwycięstwa, 16. porażek i 12. remisów).

Obecnie Żółto-Czerwoni z 28. punktami na koncie znajduje się na 10. miejscu w tabeli ligowej. Z kolei podopieczni Jacka Zielińskiego z dorobkiem 31. oczek są na 7. lokacie.

Następne spotkanie w ramach 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy piłkarze z Białegostoku rozegrają również u siebie 27 lutego (niedziela), podejmując Wartę Poznań. Z kolei Cracovia dzień później (28 lutego) zmierzy się na swoim terenie z Niecieczą.

I połowa

Po pierwszym gwizdku sędziego Bartosza Frankowskiego na stadionie miejskim w Białymstoku „Jaga” jako pierwsza była w ataku pozycyjnym. Ten stan nie potrwał zbyt długo, gdyż gospodarze szybko musieli przejść w defensywę. W 6. minucie gry Bogdan Țîru (Jagiellonia Białystok) tak zainterweniował na podanie Cornela Râpy (Cracovia) w pole karne, że prawie strzeliłby samobójczego gola. W 15. minucie Matej Rodin (Cracovia) oddał lekki strzał głową, jednak szybko wyłapał to Zlatan Alomerović (Jagiellonia Białystok). Chwilę później Mathias Hebo Rasmussen (Cracovia) mocno huknął zza pola karnego z okolic 20. metra, jednak piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. Bliżej końcówki tej partii kilka razy udaną akcję starał się wypracować Karol Struski (Jagiellonia Białystok), jednak przy każdej próbie był blokowany przez przeciwnika. Pierwszy celny strzał przyjezdni oddali w 37. minucie za sprawą Kamila Pestki (Cracovia), jednak został on obroniony przez golkipera miejscowych. Przez wiele strat i niedokładności obydwie drużyny schodziły na przerwę z bezbramkowym wynikiem.

II połowa

Po przerwie zarówno miejscowi, jak i przyjezdni wyszli na druga odsłonę z dwoma zmianami w składach. Początkowo mecz toczył się tak jak w pierwszej części, bez „szaleństwa”. W 51. minucie Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok), będący w polu karnym przeciwnika, nie popisał się akcją i oddał niecelny strzał na bramkę rywali. Następnie swoich sił próbował Michał Nalepa (Jagiellonia Białystok), jednak i jego wszystkie strzały okazały się nietrafione. Szybszą i groźniejszą akcje Cracovii zobaczyliśmy dopiero w 70. minucie spotkania. Michał Rakoczy (Cracovia) wpadł z futbolówką w pole karne, jednak będąc sam na sam z golkiperem gości, oddał niecelny strzał. W 78. minucie przyjezdni byli bliscy otwarcia wyniku. „Pasy” wyszły trzech na dwóch, jednak po podaniu do Michała Rakoczego (Cracovia) w pole karne ten zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i ostatecznie zmarnował tę akcję. Mimo doliczonych, aż 8. minut przez arbitra z Torunia spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

PKO BP Ekstraklasa, 22. kolejka (19.02.2022r.)

Jagiellonia Białystok vs Cracovia 0:0 (0:0)

Żółte kartki: 73. Hebo Rasmussen (CRA), 82. Knap (CRA), 84. Struski (JAG

Jagiellonia BiałystokAlomerovic – Přikryl, Tiru, Pazdan, Nastić (80. Olszewski) – Wdowik, Matysik, Pospisil (60. Lutostański), Struski – Mystkowski (60. Wojciechowski), Cernych (80. Trubeha). Trener: Piotr Nowak

Cracovia: Niemczycki – Rapa, Siplak, Rodin, Pestka – Kakabadze, Lusiusz (64. Knap), Hebo Rasmussen, Rakoczy (86. Balaj) – Hanca (46. Myszor), van Amersfoort. Trener: Jacek Zieliński

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj