Śląsk Wrocław uległ na swoim stadionie Stali Mielec w meczu 21. kolejki PKO Ekstraklasy. Liderujący po jesiennej części sezonu wrocławianie pogłębili wiosenny falstart – to druga domowa porażka w drugim wiosennym starciu wrocławskiego zespołu. Z kolei dla podopiecznych Kamila Kieresia to drugie zwycięstwo, na które mielczanie konsekwentną postawą w pełni zasłużyli.
Pierwsza połowa charakteryzowała się piłkarskimi szachami, a niedawny lider tabeli z Wrocławia nie był w stanie narzucić warunków gry. Śląsk tylko raz zaskoczył mógł zaskoczyć gości. W 9. minucie po wrzutce w pole karne ze stałego fragmentu gry Kochalski dwukrotnie uratował swoją drużynę od utraty gola. Potem już przyjezdni grali bardzo uważnie, ale i cierpliwie. Mielczanie stworzyli dwie sytuacje, lecz to wystarczyło do pokazania konkretów. W 29. minucie blisko strzału na objęcie prowadzenia przez gości był Ilia Szkulin, jednak w ostatniej chwili udanie zareagował Petkov. Niedługo przed przerwą piłkę do wykonania rzutu wolnego ustawił Krystian Gettinger. Cała defensywa miejscowych spodziewała się dośrodkowania, tymczasem do płaskiego zagrania w pole karne pospieszył Szkurin, na jego zwód dał się nabrać obrońca, a Białorusinowi pozostało mocnym strzałem strzelić wrocławianom gola do szatni.
Po przerwie Stal cofnęła się do defensywy, a Kochalski miał więcej pracy aniżeli w pierwszej części. W 52. minucie z prawej strony boiska dośrodkowywał Martin Konczkowski, lecz ze strzałem z woleja Schwarza poradził sobie Kochalski. Wrocławianie byli bardziej ruchliwi w pobliżu bramki Stali i obrona gości musiała mieć się na baczności. Nie udawało się miejscowym sforsować obrony gości, lecz nadeszła taka szansa po stałym fragmencie gry. W 65. minucie atomowy strzał Erica Exposito z rzutu wolnego sparował na poprzeczkę znakomicie spisujący się golkiper zespołu z Mielca. Im bliżej końca spotkania, tym mieleccy zawodnicy częściej oddalali piłkę od swojego pola karnego, przejmując kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Wrocławska ekipa nie była w stanie stworzyć dogodnej sytuacji i po raz drugi po przerwie zimowej zeszła z boiska pokonana.
PKO Ekstraklasa – 21. kolejka
ŚLĄSK Wrocław – STAL Mielec 0:1 (0:1)
Szkurin 45′
Śląsk Wrocław: Leszczyński – Konczkowski (66. Żukowski), Bejger, Petkov, Janasik – Pokorny – Samiec-Talar (66. Ince), Schwarz (82. Rzuchowski), Olsen (46. Klimala), Leiva – Expósito
Stal Mielec: Kochalski – Pingot, Matras, Esselink, Getinger (C) – Hinokio, Ferreira Santos (56. Guillaumier) – Jaunzems, Strzałek (56. Wołkowicz), Domański – Szkurin.