Piłka nożna

PKO Ekstraklasa: Katastrofalny początek Legii z Miedzią. Wojskowi zdołali odrobić straty

Reklama

W 10. kolejce PKO Ekstraklasy Legia Warszawa rywalizowała u siebie z Miedzią Legnica. Górą gospodarze, którzy do 20. minuty przegrywali 0:2. 

Faworytem spotkania była Legia, która w ostatniej rundzie przegrała z Rakowem 0:4, ale wcześniej zdobyła 16 pkt w pięciu spotkaniach, zaś łącznie miała 17 pkt, co plasowała ją w czołowej trójce ligowej tabeli.

Miedź odwrotnie. Piłkarze z Legnicy wygrali tylko mecz 7. kolejki z Lechią Gdańsk, zaś w ostatniej rundzie zremisowali z Koroną Kielce. Remis odnotowali też na początku sezonu z Radomiakiem, zaś w pozostałych spotkaniach Miedź przegrywała.

Jak padły bramki? 

3. minuta – świetne otwarcie Miedzi. Przed polem karnym piłkę stracił Augustyniak, zaś futbolówkę przejął Dominguez. Ten wpadł w pole karne, a następnie zagrał wzdłuż bramki, zaś formalności po uderzeniu z bliskiej odległości dopełnił Angelo Henriquez.

15. minuta – goście podwyższyli prowadzenie. Kolejną stratę w defensywie odnotowali gracze Legii. Po kontrze gola na 2:0 dla Miedzi zdobył Luciano Narsingh.

20. minuta – Legia dość szybka zdołała zmniejszyć straty. Na lewej stronie pola karnego piłkę otrzymał Mladenović, który spod linii końcowej zagrał na pole bramkowe, skąd do bramki trafił główkujący Paweł Wszołek.

44. minuta – po dograniu z rzutu rożnego na 2:2 trafił uderzający z woleja Filip Mladenović.

57. minuta – dogranie z prawej na lewą stronę pola karnego na gola dla Legii zamienił uderzający z powietrza Mladenović.

Inne ciekawe sytuacje: 

52. minuta – Carlitos otrzymał płaskie podanie w pole karne. Minął obrońcę, po czym znalazł się w sytuacji sam na sam, ale trafił wprost w bramkarza z Legnicy.

71. minuta – zblokowane zostało uderzenie Domingueza. Do siatki trafił dobijający Chuci (Miedź), ale był spalony.

79. minuta – drugą żółtą kartkę za niesportowe zachowanie otrzymał Henríquez i Miedź kończyła ten mecz w osłabieniu.

Co teraz? 

Legia ma obecnie 20 pkt i przynajmniej do jutra będzie przewodzić w stawce. Miedź ma tylko punkt przewagi nad ostatnią Lechią. Do zajmującego 16. miejsce Zagłębia strata drużyny z Legnicy to 5 oczek, ale Lechia, jak i Miedź mają zaległe spotkania. Gdańszczanie nie rozegrali też meczu 10. rundy.

Kolejna seria będzie miała miejsce po przerwie reprezentacyjnej, czyli na przełomie września i października. Legia zmierzy się z Lechem, zaś Miedź ze Stalą Mielec.

PKO Ekstraklasa – 10. kolejka
Legia Warszawa – Miedź Legnica 3:2 (2:2)
Bramki: 20′ Wszołek, 44′ Mladenović, 57′ Mladenović – 3′ Henríquez, 15′ Narsingh

Reklama
Opublikowano: 16.09.22

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane