Foto: PKO BP Ekstraklasa

PKO Ekstraklasa: Pogoń Szczecin nadal niepokonana na własnym terenie!

Reklama

Niepokonana do tej pory u siebie Pogoń Szczecin zagrała z Puszczą Niepołomice. Dla odmiany niepołomiczanie radzą sobie fatalnie na obcym terenie, i tak też zostanie, bo ”Portowcy” przedłużyli swoją dobrą passę!

W 5. minucie mało brakowało, i Pogoń Szczecin mogła ułatwić strzelenie gola Puszczy. Cojocaru w ostatniej chwili przypilnował piłki, i nie pozwolił jej trafić do Michalisa Kossidisa. Dziewięć minut później gorąco zrobiło się pod bramką gości. Grosicki wrzucił futbolówkę na Efthymisa Kolourisa, a ten złożył się do przewrotki, i niewiele brakowało, żeby powiodła mu się ta próba. W 24. minucie gospodarze mieli hurtem rzuty rożnym. Po jednym z nich do kontry ruszyli niepołomiczanie, ale podanie Craciuna trafiło w nogi Leonardo Koutrisa. Dobre dziesięć minut potem Koulouris na raty wstrzelił piłkę do siatki, i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Tuż przed przerwą była jeszcze jedna szansa dla Pogoni Szczecin. Grosicki dośrodkował na Fredrika Ulvestada, ale niestety futbolówka po jego uderzeniu wylądowała obok bramki.

W 49. minucie Puszcza Niepołomice mogła zaskoczyć. Ostatecznie jeden z defensorów ”Portowców” zdołał wybić piłkę, ale sytuacja wyglądała na naprawdę niebezpieczną. W 54. minucie znów zrobiło się groźnie. Valentin Cojocaru był na posterunku, a dodatkowo arbiter pokazał spalonego. Chwilę później to centymetry zadecydowały o tym, że to Pogoń nadal prowadziła. Po tym jak piłka odbiła się od poprzeczki było bardzo blisko, żeby przekroczyła linię bramkową. Końcowo tak się nie stało, ale było widać, że Puszcza Niepołomice w drugiej połowie radzi sobie lepiej. W 71. minucie przyjezdni doprowadzili do remisu. Dawid Abramowicz świetnie dostrzegł Kossidisa, i posłał do niego piłkę. Piłkarz długo nie czekał, i zamienił szansę na gola. W końcowej fazie do pracy wziął się Kamil Grosicki, który próbował zarówno samodzielnymi akcjami jak i wrzutkami ułatwić zdobycie gola Pogoni. W 83. minucie bramkę na wagę trzech punktów ustrzelił Linus Wahlqvist. Ulvestad wrzucił piłkę na główkę Linusa, a ten zrobił wszystko jak należało, i przywrócił prowadzenie szczecinian. W ostatnich minutach nic spektakularnego się już nie wydarzyło.

Po tym meczu Pogoń plasuje się na piątej lokacie z dwudziestoma dwoma punktami, a Puszcza znajduje się na ostatniej pozycji z ośmioma oczkami.

Pogoń Szczecin – Puszcza Niepołomice 2:1 (1:0) 

38′ 1:0 Efthymis Koulouris

71′ 1:1 Michalis Kossidis

83′ 2:1 Linus Wahlqvist

Pogoń Szczecin: Cojocaru – Wahlqvist, Zech, Borges, Koutris (84′ Lisowski) – Gamboa (69′ Kurzawa) – Biczachczjan (56′ Gorgon), Łukasiak (69′ Przyborek), Ulvestad, Grosicki (84′ Korczakowski) – Koulouris.

Puszcza Niepołomice: Komar – Crăciun, Szymonowicz, Yakuba, D. Abramowicz – Serafin, Walski (46′ Lee Jin-hyun) – M. Stępień (84′ Siemaszko), Hajda (46′ Radecki), Cholewiak (84′ Blagaić) – Kossídis.

 

 

Reklama
Opublikowano: 25.10.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane