Foto: plusliga.pl

Po ostatnim zwycięstwie Aluronu CMC Warty Zawiercie na terenie Projektu Warszawa przyszedł czas na drugi mecz półfinałowy. W nim ”Jurajscy Rycerze” mieli wyżej postawioną poprzeczkę przez stołeczny klub, ale po lekkim potknięciu w inaugurującym secie i ją byli w stanie przeskoczyć! Awans do finału PlusLigi to historyczne osiągnięcie dla zawiercian. 

Projekt Warszawa w tym spotkaniu wyglądał zupełnie inaczej niż w poprzednim. Od samego początku po licznych błędach zawiercian to przyjezdni objęli prowadzenie (3:0). Zanim Aluron się obudził to Tillie i Bołądź sprawili, że Projekt miał już cztery oczka zaliczki (6:2). Dzięki punktowej zagrywce Bieńka i zatrzymaniu blokiem Szalpuka gospodarze zbliżyli się na jedno oczko. Warszawiacy jednak nie pozwolili na więcej. Na środku siatki uaktywnił się w ataku oraz bloku Andrzej Wrona. Polski środkowy złapał Karola Butryna oraz Trevora Clevenota (13:7). Po drugiej stronie asa ustrzelił Zniszczoł, ale to nie spowodowało, że Aluron się zbliżył. Ciągle bowiem zawiercianie zbyt często się mylili. Przede wszystkim zbyt wiele błędów pojawiało się w przypadku Mateusza Bieńka czy Karola Butryna. Wskrzesić do gry próbował ich asem Clevenot, ale było już za późno. W końcówce lepiej zaczął też wyglądać Bieniek, a do tego asami postraszył Bartosz Kwolek (21:20). Nagle więc zrobiło się dość niebezpiecznie dla Projektu. Siatkarze gospodarzy wytrzymali nacisk rywali i zwyciężyli pierwszego seta 25:22, po ataku Bołądzia.

W drugim secie wydawało się, że nadal to Projekt będzie dominował. Nic jednak bardziej mylnego. Po prowadzeniu 5:3 Aluron sprawnie doprowadził do wyrównania za sprawą Kwolka i błędu Bołądzia. Od tego momentu budować przewagę zaczęli zawiercianie. Jurajscy Rycerze, a szczególnie Kwolek pokazali, że po słabym pierwszym secie mają jeszcze coś w zanadrzu. Goście natomiast mieli problemy ze skończeniem ataków. Nie szło to Tillie czy Bołądziowi (9:5). Zaliczka Aluronu utrzymywała się, a graniem punkt za punkt ciężko było sobie wyobrazić, żeby Projekt nadgonił wynik. W połowie partii dwóch ataków z rzędu nie zakończył z powodzeniem Linus Weber (16:10). Sytuacja warszawian poprawiła się odrobinę po asie Wrony i dotknięciu siatki przez Kwolka. To było wszystko na co było stać w tej odsłonie przyjezdnych, którzy przegrali 18:25.

Początek trzeciego seta przebiegał wyrównanie z lekkim wskazaniem na Aluron CMC Wartę Zawiercie (7:5). Po atakach Bołądzia i Wrony Projekt chwilowo wyrównał (8:8). Przy siatce odrobinę się zagotowało, przez co Bołądź i Perry zostali skarceni upomnieniami. Po tym zdarzeniu znów więcej punktów wpadało na konto Aluronu. Na bohatera tego meczu coraz bardziej wyrastał Kwolek, który kończył wiele posyłanych do niego piłek (13:9). Na jeszcze większe prowadzenie Jurajscy Rycerze zostali wyprowadzeni po asie Tavaresa Rodriguesa oraz skutecznych zbiciach Butryna (16:10). W końcówce do ataku dołączył Clevenot (19:12). W końcowej fazie obie ekipy nie były bezbłędne. Przewaga Aluronu była jednak na tyle bezpieczna, że nawet drobne pomyłki Clevenota czy Kwolka nie były w stanie jej roztrwonić. Jurajscy Rycerze po ataku Butryna wygrali 25:22, i zapewnili sobie historyczny awans do finału PlusLigi.

Ostatnia odsłona była dość zachowawcza. Trenerzy na parkiet wprowadzili zmienników, którzy mieli za zadanie po prostu dograć ten mecz. Sprawy w swoje ręce szybko wzięli gospodarze. To ich drugi garnitur spisywał się lepiej (9:7). Oba zespoły wiedziały jednak, że wszystko zostało już tutaj rozstrzygnięte, więc tempo nie porywało. W połowie seta Aluron gwałtownie odskoczył. Było spowodowane to błędami Kowalczyka czy Grobelnego (15:12). Dobrą robotę w polu zagrywki, a potem też i w bloku wykonał Kozłowski ze Schamlewskim (17:12). Warszawiacy korzystali z challenge licząc, że może jeszcze przedłużą ten mecz. Ich starania poszły na marne, bo Aluron do samego końca pilnował swojej przewagi zwyciężając po atakach Łaby oraz Gąsiora 25:17, i w całym półfinale 3:1.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Projekt Warszawa 3:1 (22:25, 25:18, 25:22, 25:17)

MVP: Bartosz Kwolek

Aluron CMC Warta Zawiercie: Zniszczoł, Tavares Rodrigues, Kwolek, Bieniek, Butryn, Clevenot, Perry, Gąsior, Gregorowicz, Rossard, Kozłowski, Szalacha, Łaba, Schamlewski.

Projekt Warszawa: Szalpuk, Wrona, Tillie, Bołądź, Averill, Firlej, Wojtaszek, Kowalczyk, Semeniuk, Grobelny, Gruszczyński, Weber, Borkowski.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj