Mistrz Polski i finalista Ligi Mistrzów Jastrzębski Węgiel przyjechał do Suwałk na mecz 27. kolejki PlusLigi ze Ślepskiem Malow. Wydawało się, że jastrzębianie nie będą długo męczyć się z rywalami, a jednak okazało się, że do rozstrzygnięcia tego meczu potrzebowali aż pięciu setów. 

Jastrzębianie nie chcieli pozostawiać żadnych złudzeń Ślepskowi i szybko wyszli na czoło (5:2). Wystarczył im do tego blok Szymury na Sternie, a potem Filipiaku. Goście starali się trzymać na dystans gospodarzy (10:6). To co najlepsze Jastrzębski Węgiel zachował sobie na później. Asa serwisowego posłał M’Baye, a Tomasz Fornal kończył jedną piłkę za drugą (13:7). Dodatkowo jeszcze Filipiakowi przydarzył się błąd, i położenie Ślepska Malow Suwałki było naprawdę nie do pozazdroszczenia. Po udanym ataku Fornala jastrzębianie mieli siedem punktów zapasu (19:12). Roztrwonić takiej przewagi po prostu się nie dało. W końcówce jeszcze przypomnieli o sobie Huber i Patry. Jastrzębski Węgiel wygrał w przekonującym stylu 25:18.

W drugim secie gospodarze nie chcieli odpuścić przyjezdnym, i długo znajdowali się na ich ”ogonie”. Co więcej zdarzało się, że to nawet oni prowadzili. Tak było chociażby po ataku Filipiaka (4:3). Prowadzenie to nieśmiało powiększali po bloku Macyry na M’Baye czy skończeniu piłki przez Halabe (10:7). Ataki Szymury i Fornala przez chwilę przybliżyły jastrzębian do Ślepska, ale za moment znów gospodarze odjechali (12:9). Ich zaliczkę jeszcze bardziej przypieczętował as Filipiaka (14:10). Jastrzębski Węgiel nie potrafił się przełamać. Ataków nie kończył Szymura, a po drugiej stronie siatki zarówno Filipiak jak i Stern niewiele się mylili (18:14). Chwilowy oddech przyjezdnym dała punktowa zagrywka Szymury. To jednak nie odwróciło już losów tego seta, który wpadł na konto Ślepska (25:20).

Trzecia odsłona to nadal problemy jastrzębian w ataku. Skuteczności brakowało przede wszystkim Szymurze czy Patry’emu. Ślepsk wykorzystywał to najlepiej jak potrafił (8:5). Grając punkt za punkt gospodarze mieli zapewnione zwycięstwo w tym secie. Pokrzyżować im szyki asem próbował Tomasz Fornal (12:10), a potem szczelnym blokiem M’Baye (14:13). Przewagę Ślepska sprawnie odbudowali Firszt i Macyra (19:15). W końcówce fatalnie pomylił się Gladyr i ekipa z Suwałk była już o krok od wygranej. Jastrzębianie rzucili się w szaleńczą pogoń za przeciwnikami. Nagle atak zaczął wychodzić Patry’emu i Szymurze (21:19). Co z tego jednak skoro chwilę później zaryzykował w polu serwisowym Fornal, i to nie odpłaciło mu się punktem. Zacięta walka zakończyła się zwycięstwem Ślepska Malow Suwałki (25:23).

W czwartej partii niewiele się zmieniło. Nadal atak oraz przyjęcie zawodziło gości. Jastrzębianie zatem liczyli przede wszystkim na błędy własne gospodarzy. Te faktycznie przyszły. Po dwukrotnej pomyłce w przyjęciu Sterna Jastrzębski Węgiel wyszedł na trzypunktową zaliczkę (6:3). Celem mistrza Polski było wygranie czwartego seta i doprowadzenie do tie-breaka. Ślepsk jednak nie zamierzał się tutaj poddawać. Ich rywale mimo swoich problemów nie chcieli zgubić cennych punktów do tabeli PlusLigi. Co więcej zaczęli odzyskiwać werwę z pierwszej odsłony. Dzięki temu diametralnie odskoczyli z wynikiem. Przyczynił się do tego atakiem i serwisem Fornal, ale też Szymura (20:13). Po drugiej stronie siatki pojedyncze piłki kończył Filipiak bądź Halaba (22:15). Piłkę na wagę doprowadzenia do tie-breaka skończył Tomasz Fornal (25:17).

Tie-breaka idealnie rozpoczęli przyjezdni (3:1). Po autowych atakach Sterna i Halaby jastrzębianie odskoczyli na pięć oczek (9:4). Swojej przewagi nie zamierzali trwonić. Dodatkowo pomagali im rywale, którzy bardzo często popełniali błędy. Zatem Jastrzębski Węgiel spokojnie doprowadził tie-breaka (15: jak i cały mecz do szczęśliwego zakończenia (3:2).

Po tym spotkaniu Jastrzębski Węgiel nadal lideruje w PlusLidze z sześćdziesięcioma dziewięcioma punktami, a Ślepsk Malow Suwałki dzielnie walczy o pozostanie w niej.

Ślepsk Malow Suwałki – Jastrzębski Węgiel 2:3 (18:25, 25:20, 25:23, 17:25, 8:15)

MVP: Rafał Szymura

Ślepsk Malow Suwałki: Stern, Macyra, Filipiak, Halaba, Stajer, Sanchez, Czunkiewicz, Filipowicz, Firszt, Buculjević.

Jastrzębski Węgiel: M’Baye, Toniutti, Fornal, Huber, Patry, Szymura, Popiwczak, Sclater, Gladyr, Macionczyk, Jóźwik.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj