Foto: plusliga.pl
PlusLiga

PlusLiga: Projekt obudził się w drugim secie i zgarnął komplet trzech punktów!

Reklama

Projekt Warszawa realizuje plan wywalczenia jak najwyższej lokaty po zakończeniu sezonu zasadniczego. W meczu wyjazdowym w Tarnowie pokonał Barkom Każany Lwów 3:1. Gospodarze nadal czekają na sukces, a warszawianie wygrali piąty mecz w sezonie.

Od początku pierwszego seta to gospodarze wyszli na prowadzenie 10:6. Mimo dobrego przyjęcia oba zespoły grały skutecznie środkiem. W drużynie gości po rozegraniu Firleja punktowali: Kochanowski oraz Wrona. Odpowiedzialny za atak w zespole Barkomu był Tupchii. Gospodarze grali punktowym blokiem. Jedna ze skutecznych akcji atakującego zapewniła prowadzenie miejscowym 12:9. Nie brakowało błędów w polu serwisowym Barkomu. Szczelny punktowy blok sprawił, że na tablicy wyników było 14:10. Przy zagrywce Firleja to Projekt odrabiał straty. Przy kontrach ciosy wyprowadzał Szalpuk, a szczelny blok sprawił, że goście zmniejszyli prowadzenie miejscowych do dwóch oczek 16:14. Gospodarze przy punktowym serwisie Tupchiego odnieśli sukces w secie 21:15. Miejscowi utrzymali bezpieczny dystans do końca pierwszej partii. Ostatecznie Barkom wygrał seta 25:18 i prowadził w meczu 1:0.

Od początku drugiego seta to goście uzyskali nieznacznie prowadzenie. Projekt zyskał trzypunktowy dystans 6:3 po udanym bloku. Niezawodny w zespole gospodarzy był Tupchii. Jedna z akcji sprawiła, że gospodarze zmniejszyli prowadzenie do zaledwie jednego oczka 6:7. W warszawskim zespole w początkowych fragmentach punktowali Weber oraz Szalpuk. Aktywnym w zdobywaniu punktów ze środka był Fasteland. Gospodarze w drugiej odsłonie popełniali proste błędy w ataku przy zagrywce Szalpuka. Skuteczny na kontrach w zespole przyjezdnych był Semeniuk. Punktowy serwis sprawił, że Projekt prowadził 22:17. Asa serwisowego dołożył Weber i Projekt wygrał partię 25:18 doprowadzając do remisu w meczu 1:1.

W trzecim secie goście objęli prowadzenie przy punktowej zagrywce 12:9. Pojawił się też punktowy blok, a drużynowy dorobek w zespole Projektu w ataku poprawiał Weber. Niemiecki zawodnik sprawił, że gospodarze mieli problemy z utrzymaniem bezpiecznego wyniku. Zagrywka Firleja oraz atak Webera zapewnił prowadzenie rywalowi 16:12. Projekt nie oddał przewodzenia do zakończenia seta. Przyjezdni prowadzili w secie 21:16. Ostatecznie po ataku Branda goście wygrali seta 25:20.

Zdobywanie punktów dla przyjezdnych w czwartym secie rozpoczął Szalpuk. W zespole gospodarzy do remisu 1:1 doprowadził Tammearu. W zespole gości systematycznie w ataku punktował Weber. Walka punkt za punkt w czwartej partii toczyła się do stanu 5:4. Kovalov punktował w zespole Barkomu, a w drużynie gości niezawodni byli Weber oraz Szalpuk. Kontra Branda zapewniła prowadzenie Projektowi 19:14. Punktowy serwis Szalpuka i szczelny blok sprawił, że na tablicy wyników było 22:15. Goście wygrali seta 25:18 i cały mecz 3:1.

Sukces drużyny dał awans na pierwsze miejsce w tabeli, a goście pozostali na ostatniej pozycji.

Barkom Każany Lwów – PGE Projekt Warszawa 1:3 (25:18; 18:25; 20:25; 18:25)

MVP: Linus Weber

Barkom Każany Lwów: Kovalov, Pope, Shevchenko, Vallimaa, Fasteland, Shchurov, Tupchii, Petrovs, Rohozhyn, Pampushko, Tsmokalo, Shevts.

PGE Projekt Warszawa: Kowalczyk, Kochanowski, Firlej, Brand, Wrona, Bołądź, Semeniuk, Szalpuk, Gruszczyński, Wojtaszek, Weber, Borkowski, Kozłowski.

171
Reklama
Opublikowano: 12.10.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane