W szermierczym Pucharze Świata zaprezentowały się szablistki, szabliści (w Płowdiw), szpadzistki oraz szpadziści (w Doha). Przede wszystkim postawa naszych szablistek, które zajęły piąte miejsce wywołała podziw.
W turnieju drużynowym szablistek Zuzanna Cieślar, Angelika Wątor, Sylwia Matuszak, Daria Skonieczna uplasowały się na piątej pozycji. Polki w drodze do tej lokaty wygrały zacięte spotkanie z Włoszkami 45:44, co dało im awans do ćwierćfinału. W nim niestety poniosły porażkę z Węgierkami. Biało-czerwonym więc została walka o piąte miejsce. Ta okazała się skuteczna, bo zarówno reprezentacja Hiszpanii jak i Uzbekistanu została pokonana. W turnieju indywidualnym najwyżej z naszych była Zuzanna Cieślar – czterdziesta szósta lokata. Tuż za czołową sześćdziesiątką znalazła się Angelika Wątor – sześćdziesiąte pierwsze miejsce.
Wśród panów w głównej drabince mieliśmy Piotra Szczepanika i Szymona Hryciuka, którzy zajęli kolejno czterdziestą szóstą i czterdziestą dziewiątą lokatę. W turnieju drużynowym polska ekipa wystąpiła w zestawieniu: Piotr Szczepanik, Szymon Hryciuk, Krzysztof Kaczkowski i Olaf Stasiak. Polscy szabliści zakończyli zmagania na osiemnastej pozycji.
W turnieju głównym w Doha wystartowała szpadzistka Alicja Klasik oraz szpadzista Damian Michalak. Biało-czerwoni zaczęli od zwycięskich walk. W kolejnej rundzie niestety zarówno Ala jak i Damian przegrali. Ostatecznie dało to dwudziestą dziewiątą i trzydziestą pierwszą lokatę.