W środę, 28 lutego, rozegrano 23. serię gier na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w polskim futsalu. Emocji jak zwykle nie brakowało, a oczy wszystkich były zwrócone głównie na Lubawę, Pniewy i Chorzów.
Choć wszystkie spotkanie rozgrywano w tym samym czasie, to na start zajrzyjmy do Opola. Tam walczący o play-offy Dreman podejmował ostatniego w tabeli beniaminka, Eurobus Przemyśl. Złudzeń nie było, a gospodarze pewnie wygrali to spotkanie 7:2, wskakując dzięki temu na 5. pozycję.
Następnie zwróćmy uwagę na mecz (wtedy) czwartej i piątej drużyny w tabeli, czyli BSJ ASF Bochnii i GI Malepszy Leszno. Na boisku tych drugich to gospodarze dominowali, a w ostatecznym triumfie 6:3 pomogły również dwie czerwone kartki drużyny z Małopolski.
Czerwone kartoniki kibice mogli obejrzeć również w Gliwicach. Tamtejszy Piast też w zasadzie bez większych problemów zwyciężył 9:3 z białostocką Jagiellonią. Kartki natomiast obejrzeli w 18. minucie Rick z Piasta i w 34. Dzienis z Jagiellonii.
Następnie w Chorzowie tamtejszy Ruch i warszawska Legią zapewniły kibicom emocje do samego końca. Dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem warszawiacy prowadzili 4:2 i wydawało się, że spokojnie dociągną zwycięstwo do końca. Jednak po chwili ekipa ze Śląska strzeliła 3 bramki i Wojskowi jedynie zremisowali po bramce Davidsona na zwieńczenie starcia.
W Warszawie AZS na Wilanowie podejmował lidera, Rekord Bielsko-Biała. Goście kolejny raz pokazali, że walczą o mistrzostwo kraju i wygrali 5:2. Drużyna z Politechniki Warszawskiej może się jedynie cieszyć, że rozmiar kary nie był tak duży, jak ostatnim razem, gdy Rekord wygrał 8:0.
W Lubawie padło jeszcze więcej bramek. Gospodarz spotkania, Constract, rozbił We-Met Kamienicę Królewską aż 12:0 i potwierdził swoją dobrą dyspozycję i pokazał, że będzie walczył o obronę tytułu mistrzowskiego.
W ostatnich dwóch spotkaniach również nie brakowało emocji, jednak ciekawszym spotkaniem był pojedynek Red Dragons Pniewy z FC Toruń. Goście prowadzili już 3:2, jednak czerwona kartka Zboralskiego w 28. minucie pogrążyła drużynę z Torunia. Drużyna jescze w miarę trzymała fason, ale to nie wystarczyło, bo Czerwone Smoki wygrały 5:4.
W spotkaniu zamykającym rundę Widzew podejmował w Łodzi beniaminka z Gliwic. Sośnica w tym sezonie nie wygrała ani razu i nie inaczej było tym razem. Zwycięstwo Łodzian 4:1 było tylko obowiązkiem, który został spełniony.
TABELA FOGO FUTSAL EKSTRAKLASY (Podium + strefa spadkowa)
1. Rekord Bielsko-Biała 61 (113:34) +79
2. Constract Lubawa 60 (158:42) +116
3. Piast Gliwice 59 (112:37) +75
…
16. Jagiellonia Białystok 10 (53:129) -76
17. Ruch Chorzów 10 (64:148) -84
18. Sośnica Gliwice 4 (28:113) -85
W fazie play-off pewny udział mają na ten moment drużyny z miejsc 1.-3.