Reprezentacje Polski i Argentyny z powodzeniem póki co mierzą się w tegorocznej Lidze Narodów. Wykorzystując przerwę przed drugimi turniejami spotkały się w towarzyskiej konfrontacji w Płocku, którą z nawiązką wygrali Biało-Czerwoni nietypowym dla siatkówki rezultatem 4-0. Południowoamerykańska ekipa wystąpiła bez swojego dyrygenta gry Luciano DeCecco.
Nikola Grbić zdecydował, że w Płocku wystąpią zawodnicy, którzy już za kilka dni wystąpią w turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów w Rotterdamie. W wyjściowej szóstce znaleźli się Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, Tomasz Fornal, Norbert Huber, wspierani przez Pawła Zatorskiego. Biało-Czerwoni niesieni dopingiem płockiej publiczności dobrze weszli w mecz (10-7), solidnie prezentując się w ataku (50% skuteczności w tym secie przy 77% pozytywnym przyjęciu), jednak rywale nie pozostawali dłużni i przez dłuższy czas nie pozwalali Polakom uciec z wynikiem. Ich liderem był Luciano Vincentin, który punktował w tym secie pięciokrotnie. Powracający do reprezentacji Wilfredo Leon bardzo dobrze spisywał się zarówno w przyjęciu jak i w ataku (60% w obu elementach), dodatkowo sprawiając rywalom problemy swoją zagrywką, co pozwoliło nam odskoczyć na 20-16. W końcówce asa ustrzelił również kapitan Bartosz Kurek, podnosząc prowadzenie na 22-17. Seta atakiem z środka zamknął Norbert Huber (4 punkty w tym secie).
Druga partia rozpoczęła się od bardzo wyrównanej gry. As serwisowy Tomasza Fornala (9-8), a następnie punktowy blok Hubera i Kurka dały podopiecznym Nikoli Grbicia dwa punkty przewagi (10-8). Z każdą akcją Biało-Czerwoni coraz swobodniej czuli się na boisku, powiększając przewagę (17-12), a rywale nie radzili sobie z naszą zagrywką, odnotowując jedynie 15% pozytywnego przyjęcia. Choć Argentyńczycy zbliżyli się na 19-17 – głównie za sprawą skutecznych zagrań Vicentina i Gallego – Polacy wrzucili na wyższy bieg. Przy zagrywce Bartosza Kurka wygrali 5 akcji z rzędu, wychodząc na 24-17. Pierwsza piłka setowa obroniona, ale za sprawą sprytnego ataku Wilfredo Leona zamknęli drugą partię 25-18.
Po zmianie stron trzeci set rozpoczął się mocnym otwarciem Biało-Czerwonych, którzy przy zagrywce Wilfredo Leona wypracowali sobie prowadzenie 9-3. Polacy w pełni kontrolowali sytuację na boisku (19-15), a w ataku brylowali Bartosz Kurek, Tomasz Fornal i Norbert Huber, który skończył 5 na 5 ataków. Dobre zagrania Vincentina i Martineza pozwoliły Argentyńczykom zbliżyć się na 20-17. Jednak kolejne akcje padały łupem Polaków, którzy do swojej gry dołożyli perfekcyjnie funkcjonujący blok (4 punkty w tym elemencie w tym secie), aby podwyższyć prowadzenie na 23-17. Potężny atak Bartosza Kurka przypieczętował zwycięstwo Polaków (25-18). Choć trzeci set nie był ostatnim, gdyż trenerzy już przed meczem zdecydowali, że ich drużyny rozegrają minimum cztery partie.
Czwarty set rozpoczęliśmy w zmodyfikowanym składzie. Do Jana Firleja, Bartosza Kurka, Wilfredo Leona, Tomasza Fornala dołączyli Sebastian Adamczyk i Karol Urbanowicz, a Pawła Zatorskiego zastąpił Kamil Szymura. Młodzi środkowi świetnie wkomponowali się w grę, również zapisując na swoim koncie punkty. Koncertową grą Polacy odskoczyli na 11-6, następnie podwyższając wynik na 24-15. Chociaż dzięki atakom i zagrywce Manuela Armoa Argentyńczycy obronili cztery piłki setowe, to jego błąd serwisowy zamknął spotkanie 25-19. Polacy wygrali ten dodatkowy set bez większych problemów, kończąc spotkanie z bilansem 4:0.
Najwięcej punktów w tym meczu zdobył kapitan polskiej drużyny – Bartosz Kurek, którego dorobek to 17 punktów (2 asy, 3 bloki, 12 ataków – 44% skuteczności). Wilfredo Leon zdobył 13 punktów (1 as, 12 ataków – 60% skuteczności i 53% pozytywnego przyjęcia). Tomasz Fornal i Norbert Huber punktowali 11-krotnie. Po stronie Argentyny 10 punktów zapisali przy swoich nazwiskach Bruno Lima i Luciano Vincentin.
Polska – Argentyna 4:0 (25:20, 25:18, 25:18. 25:19)
Polska: Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, Tomasz Fornal, Norbert Huber, Paweł Zatorski (L), Sebastian Adamczyk, Karol Urbanowicz, Kamil Szymura (L), Artur Szalpuk, Jan Firlej
Argentyna: Matias Sanchez, Joaquin Gallego, Luciano Palonsky, Augustin Loser, Bruno Lima, Luciano Vincentin, Santiago Danani (L), Jan Martinez, Mauro Zelayeta, Manuel Armoa, Pablo Koukartsev, Martin Ramos, Nicolas Zerba, Matias Giraudo
Źródło: pzps.pl