US Open: Alicja Rosolska i Magda Linette odpadły z turnieju deblowego!
W US Open z perspektywy polskiego kibica zostaje już tylko Iga Świątek w singlu i Jan Zieliński w mikście, bowiem w deblu odpadły zarówno Alicja Rosolska jak i Magda Linette.
Nocne starcia naszych deblistek zakończyły się porażkami. Alicja Rosolska wraz z Catherine Harrison nie były w stanie skutecznie przeciwstawić się Gabrieli Dabrowski i Erin Routliffe. Natomiast Magda Linette i Peyton Stearns po trzysetowym boju musiały uznać wyższość Kristiny Mladenovic i Shuai Zheng.
Nic nie zapowiadało, że Francuzka i Chinka sprawią aż tak olbrzymie kłopoty Polce i Amerykance, a jednak. Mimo wygranej w drugim secie 6:4, w pierwszym oraz trzecim Linette i Stearns nie potrafiły znaleźć sposoby na Mladenovic i Zheng. Decydował o tym przede wszystkim problem z własnym serwisem. Łącznie bowiem w tych dwóch setach Polka i Amerykanka traciły swoje podanie aż pięciokrotnie. Nie byłoby w tym nic jeszcze nadzwyczajnego gdyby potrafiły zrobić krzywdę przy cudzym serwisie. Tak jednak nie było, i to doprowadziło do przegranej 1:2 w całym meczu.
Dobrych wiadomości nie było także po starciu Rosolskiej i Harrison z Dabrowski i Routliffe. Tutaj przede wszystkim wyszło zdecydowanie większe doświadczenie deblowe Kanadyjki i Nowozelandki. Panie często grają w takim duecie i w kluczowych momentach meczu były po prostu dokładniejsze i co za tym idzie skuteczniejsze. W inaugurującej odsłonie mimo niełatwej sytuacji (5:5) pokazały zimną krew i w kolejnym gemie wygrały przy cudzym serwisie do zera (6:5). To pomogło im po chwili prowadzić w tym spotkaniu 1:0 (7:5). W drugim secie od samego początku Dabrowski i Routliffe wrzuciły duże tempo i po kilku wygranych gemach (w tym dwóch przełamujących) przewodziły 5:2. Mimo straty własnego podania nadal miały zapas i szybko spuentowały ten mecz wygraną 6:4.
1/16 finału deblowego US Open:
Alicja Rosolska/Catherine Harrison – Gabriela Dabrowski/Erin Routliffe 0:2 (5:7, 4:6)
Magda Linette/Peyton Stearns – Kristina Mladenovic/Shuai Zheng 1:2 (2:6, 6:4, 3:6)
Obserwuj nas:
