W 1/16 finału WTA w S-Hertogenbosch Magda Linette (WTA. 44) mierzyła się z Robin Montgomery (WTA. 173). Amerykanka postawiła twarde warunki, i to ona zwyciężyła 2:1.
W inaugurującym secie żadna z tenisistek nie potrafiła przełamać. Mimo prób w szóstym czy później dziesiątym gemie nic z nich nie wychodziło. Zatem wszystko wskazywało na to, że potrzebny będzie tie-break. Przez chwilę zmieniło się to właśnie w dziesiątym gemie, gdzie Linette miała aż dwie piłki setowe, a mimo to żadnej nie potrafiła skutecznie skończyć. W tie-breaku poznanianka również się mocno męczyła, i dopiero któryś z kolei setbol okazał się dla niej zwycięski.
W drugiej partii chwila nieuwagi wystarczyła do przełamania przez Montgomery w czwartym gemie. Niestety, biało-czerwona nie potrafiła odebrać serwisu swojej rywalce. W ostatnim, dziewiątym gemie długo się dzielnie broniła, ale ostatecznie musiała uznać wyższość przeciwniczki.
Ostatniej odsłony nie udało się dokończyć wczoraj Linette i Montgomery z powodu ciemności. Tenisistki zatrzymały się na wyniku 5:5, który wróżył tie-break. Po wznowieniu meczu dziś Polka dała się przełamać, przez co jej sytuacja zrobiła się niełatwa. Linette miała okazję na przedłużenie tego meczu, ale jej skuteczność zawodziła. To spowodowało, że poznanianka poległa 7:5, i w całym meczu 1:2.
1/16 finału WTA w S-Hertogenbosch:
Magda Linette – Robin Montgomery 1:2 (7:6[7-4], 3:6, 5:7)