Magdalena Fręch
Foto: Jimmie48 Photography

WTA: Fręch miała kłopoty z mistrzynią olimpijską, ale wybroniła się!

Magdalena Fręch musiała się mocno namęczyć z Sarą Errani (WTA. 152). Mistrzyni olimpijska w grze deblowej sprawiła nie lada kłopoty łodziance. 

 

Reklama

Pierwszy set przebiegał całkiem spokojnie. W drugim gemie Polka objęła prowadzenie po przełamaniu Errani (2:0). W następnych wygrywała ta tenisistka, która serwowała. Dopiero w dziewiątym gemie Włoszka skutecznie przyatakowała i odłamała. To doprowadziło do wyrównania, które nie potrwało długo. Biało-czerwona bowiem odebrała serwis przeciwniczce w dwunastym gemie i zatryumfowała 7:5.

Druga odsłona nie powiodła się Polce. Fręch dwukrotnie straciła własne podanie (w pierwszym i piątym gemie) i znalazła się w piekielnie trudnej sytuacji. Mimo próby jej odwrócenia w ósmym gemie, kiedy to udało jej się przełamać w ogólnym rozrachunku musiała uznać wyższość rywalki (6:4).

Decydujący set był tym najbardziej wyrównanym i najdłużej trwającym. Do jego rozstrzygnięcia bowiem nie wystarczyło dwanaście gemów. Obie panie przełamały się po dwa razy i o tym która z nich awansuje do drugiej rundy decydował tie-break. W nim końcówka należała do Fręch, która odrobiła straty zdobywając pięć punktów z rzędu i wygrała dzięki temu 7-5 oraz w całym meczu 2:1.

W 1/8 finału Magdalena Fręch zmierzy się z Jessicą Pegulą (WTA. 3).

1/16 finału WTA w Stuttgarcie: 

Magdalena Fręch – Sara Errani 2:1 (7:5, 4:6, 7:6 [7-5])

Reklama
Opublikowano: 16.04.25

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane