WTA: Jelena Ostapenko znów mocniejsza od Igi Swiątek!

Ewidentny problem z Ostapenko ma raszynianka. Świątek jeszcze nigdy z nią nie wygrała mimo, że panie spotykały się już sześciokrotnie. Zawsze górą była Jelena Ostapenko i tak samo stało się w Wielką Sobotę.

Od pierwszych wymian ewidentnie wiceliderka światowego rankingu odstawała poziomem. Jej rywalka dwukrotnie ją przełamała i prowadziła 4:0. Świątek wreszcie się przebudziła i odłamała przeciwniczkę, ale to nie wystarczyło, bo chwilę później kolejny odbiór podania na swoim koncie miała Łotyszka. Ostatecznie więc Polka przegrała 3:6.

Drugi set był lepszy w wykonaniu biało-czerwonej, ale nadal jej gra pozostawiała sporo do życzenia. Ostapenko dała sobie odebrać serwis w czwartym gemie co skomplikowało jej sytuacje. Na jej odpowiedź Swiątek nie czekała długo, bo już w następnym gemie łotewska tenisistka odłamała i doprowadziła do remisu 3:3. Decydujący okazał się ósmy gem, w którym to znów raszynianka przełamała i zwyciężyła 6:3.

W ostatniej partii wszystko wróciło do normy. Znów to Ostapenko dominowała, a Iga Świątek nie potrafiła znaleźć na nią skutecznego sposobu. Irytacja narastała, a efektów nie było widać. Po dwóch przełamaniach (w drugim i ósmym gemie) to Jelena Ostapenko tryumfowała 6:2 i w całym ćwierćfinale 2:1.

1/4 finału WTA 500 w Stuttgarcie:

Jelena Ostapenko – Iga Świątek 2:1 (6:3, 3:6, 6:2)