Polska tenisistka Martyna Kubka (WTA. 359) stara się o główną drabinkę turnieju WTA 250 w Rouen. W sobotę postawiła pierwszy krok do tego wygrywając z Terezą Martincovą (WTA. 167).
Pojedynek pomiędzy obiema paniami był bardzo elektryzujący. W inaugurującym secie tenisistki przełamały się po razie. Co prawda Kubka okazji na przełamanie miała aż cztery (w dziewiątym gemie). Niestety żadnej z nich nie zwieńczyła punktem. Jak można łatwo się więc domyślić to spowodowało, że o rozstrzygnięciu tej odsłony decydował tie-break. W nim widzieliśmy kumulację odbiorów podań z jednej jak i drugiej strony. Więcej ich zanotowała Polka wygrywając 8-6.
W drugim secie mało który gem kończył się zwycięstwem tej tenisistki, która serwowała. Zarówno Polka jak i Czeszka rozkręciły się na tyle, że wzajemne przełamania były normą. Kiedy wydawało się, że Kubka jest zdecydowanie bliżej wygranej to szósty bieg włączyła Martincova doganiając ją i w dodatku jeszcze dwukrotnie przełamując. To spowodowało, że znów konieczny był tie-break. W nim tym razem było spokojniej, ale to niestety nie przełożyło się na zwycięstwo Kubki, która przegrała 4-7.
W ostatniej odsłonie tie-break nie był już do niczego potrzebny. Nasza tenisistka poradziła sobie perfekcyjnie bez tego. Tym razem tylko ona łamała, a jej przeciwniczka pozostawała bezradna. Udało jej się wygrać zaledwie jednego gema. Wszystkie pozostałe trafiły na konto Martyny Kubki tak jak i cały ten mecz.
W finale kwalifikacji do turnieju głównego biało-czerwona zmierzy się z Eleną Gabrielą Ruse (WTA. 162).
1/2 kwalifikacji do WTA 250 w Rouen:
Martyna Kubka – Tereza Martincova 2:1 (7:6[8-6], 6:7[4-7], 6:1)