Fot. VfB Stuttgart_int

Niemiecki magazyn Kicker poinformował, że Marcin Kamiński może zmienić klub jeszcze podczas zimowego okienka transferowego. Polak dostał zielone światło na opuszczenie VfB Stuttgart.

Niewykluczone, że polski obrońca jeszcze w styczniu zmieni pracodawcę. W obecnym zespole nie ma co liczyć na regularną grę. W tegorocznym sezonie Bundesligi rozegrał tylko 3 niepełne spotkania. – Mogą pojawić się zmiany wśród rezerwowych. Mając 33 graczy powstaje rdzeń składający się z 15-16 zawodników. Niektórzy grają często, niektórzy wcale. Wśród kandydatów do transferu są Klement i Kamiński – tłumaczy działacz niemieckiej drużyny, Sven Mislintat.

Dyrektor sportowy dodaje, że wszyscy piłkarze są mile widziani w Stuttgarcie. – Drzwi są otwarte dla każdego. W przypadku Kamińskiego kontrakt kończy się latem. Kiedy Marcin przychodzi i mówi, że być stałym wyborem przez kolejne dwa lata to nie mówimy, że nie możemy o tym rozmawiać – dodaje Mislintat.

Swoją opinią na temat potencjalnego transferu podzielił się też sam zainteresowany. – Raczej Stuttgart nie planuje ze mną rozmawiać i choć wszystko może się zmienić, nie czekam na to, co los przyniesie, rozglądam się za możliwościami. Nie chcę być dalej w takiej sytuacji, bo wiem, że mogę grać. Jestem skłonny zmienić barwy zimą, natomiast nie chcę podejmować decyzji impulsywnych i spontanicznych. Nie muszę odchodzić zresztą z VfB za wszelką cenę. Rozglądamy się z agentem i sprawdzamy różne opcje, ale wszystko musi mieć ręce i nogi. Chcę nie tylko znaleźć klub, który będzie mi pasował, ale też dobre miejsce do życia – mówi piłkarz w rozmowie z tvpsport.pl

Źródło: TVP Sport i kicker.de

Fot. VfB Stuttgart_int

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!