MARIUSZ SZYSZKO FOT. JUSTYNA MATJASPIOTR SUMARA, 6 WRZEŚNIA 2021, PZPS.PL

Do tej pory reprezentacja Polski siatkarzy wygrała wszystkie spotkania podczas tegorocznych Mistrzostw Europy. Wydawało się także, że najtrudniejszego przeciwnika w grupie ma już za sobą- Serbię, aktualnego Mistrza Europy. Nauczeni doświadczeniem wiemy jednak, że żadnego zespołu nie można lekceważyć, dlatego biało- czerwoni wyszli na parkiet zmotywowani walczyć o kolejne zwycięstwo- tym razem z reprezentacją Belgii. Goście postawili poprzeczkę wysoko, jednak podopieczni Vitala Heynena zdołali zakończyć spotkanie zaledwie w trzech setach. 

Spotkanie rozpoczęło się wyrównanie. Wilfredo Leon od razu wstrzelił się zagrywką i odrzucił rywali od siatki, dzięki czemu Polakom udało się ustawić szczelny blok (4:3). Łukasz Kaczmarek wykonał dobry arak obok podwójnego bloku Belgów i wyprowadził zespół na dwupunktowe prowadzenie (6:4). Leon wykonał akcję za dwa przyjmując w punkt i następnie skutecznie atakując z lewego skrzydła (10:7). Grzegorz Łomacz rozegrał tyłem przesuniętą krótką, z którą z łatwością poradził sobie Piotr Nowakowski (12:8). Michał Kubiak dołączył do bloku na trzeciego i Polska wysunęła się na prowadzenie w wysokości sześciu punktów (15:9). Biało- czerwoni nie zdążyli ustawić się do bloku i wykorzystał to Sam Deroo z piłki przechodzącej (11:16). Kapitan reprezentacji Belgii próbował zagrać technicznie, jednak posłał piłkę bezpośrednio w siatkę oddając punkt rywalom (11:19). Podopieczni Vitala Heynena „odjechali” przeciwnikom na najwyższe, jak do tej pory, prowadzenie po ataku Kubiaka z prawej strony (20:13). Mathijs Desmet walczył jeszcze na lewym ataku  (18:24), jednak w jego drużynie zabrakło asekuracji, która ostatecznie przesądziła o zwycięstwie Polaków w pierwszej odsłonie (18:25).

Początek drugiej partii na swoją korzyść zanotowała reprezentacja gości, która uzyskała dwa punkty prowadzenia (5:3). Polacy szybko zaczęli odrabiać straty i kolejny udany atak na koncie zapisał Kaczmarek (5:6). Rywale nie dogadali się w przyjęciu i puścili zagrywkę Michała Kubiaka, która okazała się asem serwisowym i z przewaga Belgów została zniwelowana (8:7). Biało- czerwoni nie poradzili sobie z zagrywką Desmeta posyłając piłkę na drugą stronę i dając przeciwnikom okazję do skończenia ataku (12:12). Hendrik Tuerlinckx zaskoczył rywali posyłając atak w samą linię 9. metra dając drużynie spore prowadzenie w końcowej fazie seta (17:14). Gospodarzom udało się doprowadzić do remisu, kiedy w polu serwisowym zameldował się Łukasz Kaczmarek. Biało- czerwoni ustawili potrójny blok i na tablicy pojawił się wynik 18:18. W lepszej sytuacji w końcówce partii znajdowała się drużyna przyjezdnych (22:20), jednak na zagrywce pojawił się Bartosz Kurek, który odrzucił Belgów od siatki, a piłkę przechodzącą skończył Łukasz Kaczmarek i Polacy znów doprowadzili do remisu (22:22). Kaczmarek w świetnej formie kiwnął piłkę na opadający blok (23:23). Polacy wyszli z opresji i wygrali na przewagi 26:24, a zdobywcą ostatecznego punktu był świetnie dysponowany Kaczmarek, który ustawił pojedynczy blok.

Na początku odsłony także nie chciało być inaczej i zespoły szły punkt za punkt. Przez chwilę belgijska drużyna zyskała dwa punkty prowadzenia, jednak Polacy szybko zniwelowali straty (7:7). Sam Deroo znalazł się w polu serwisowym i znów jego zespół zyskał przewagę, jednak szybko stracili ją na własne życzenie- źle ustawiając się w obronie i popełniając błąd podwójnego odbicia (9:9). Mateusz Bieniek po raz kolejny potwierdził swoją siłę i dobrą dyspozycję w zagrywce i zdobył punkt bezpośrednio doprowadzając do wyniku 11:10. Kaczmarek był podczas tego meczu liderem zespołu. Przypieczętował swoją dyspozycję kolejnym asem serwisowym, dzięki któremu Polacy wysunęli się na dwupunktowe prowadzenie (14:12). Piotr Nowakowski do spółki z Wilfredo Leonem ustawili skuteczny blok dwa razy z rzędu i biało- czerwoni byli coraz bliżej zakończenia spotkania w trzech setach (16:12). Belgowie zrezygnowani popełniali błędy własne i po kolejnej zepsutej zagrywce odstawali już od Polaków wynikiem 14:21. Kubiak został zatrzymany blokiem, jednak jeden punkt nie zdołał już zaszkodzić biało- czerwonym podczas tego spotkania (23:16). Ostatni punkt meczu zdobył Tomasz Fornal, który pojawił się na parkiecie pod koniec seta (25:16).

 

Polska 3:0 Belgia
(25:18; 26:24; 25:16)

Składy drużyn:

Polska: Wilfredo Leon, Łukasz Kaczmarek, Piotr Nowakowski, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek, Grzegorz Łomacz, Damian Wojtaszek (libero) oraz Paweł Zatorski (libero), Tomasz Fornal, Kamil Semeniuk, Bartosz Kurek

Belgia: Sam Deroo, Hendrik Tuerlinckx, Arno Van De Velde, Mathijs Desmet, Wout D’Heer, Bram Van Den Dries, Lennert Van Elsen

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!