W 11. kolejce Fortuna 1 Ligi do Niepołomic zawitała drużyna Widzewa Łódź. Przyjezdni zdołali wygrać to spotkanie, dzięki czemu umocnili się na pozycji lidera Fortuna 1 Ligi.
Goście lepsi o jedną okazję
Pierwszy kwadrans gry rozegrał się przede wszystkim w środku boiska. Kilka podejść pod bramki rywali miała zarówno Puszcza, jak i Widzew. W 17. minucie pierwszą groźną okazję wykreował zespół z Łodzi. Gabriel Kobylak zdołał jednak obronić strzał Karola Danielaka. Przy dobitce golkipera wspomogli jeszcze defensorzy Puszczy. Drugi kwadrans meczu zdecydowanie należał do gości. Swoją przewagę potwierdzili golem, który w 32. minucie zdobył Krystian Nowak. Zawodnik Widzewa wykorzystał wrzutkę Juliusza Letniowskiego i głową skierował piłkę do bramki gospodarzy. Do przerwy obie drużyny wykreowały kilka niezbyt groźnych okazji.
Widzew mądrze bronił
Po przerwie Puszcza musiała zaatakować, jednak Widzew zdawał się mieć kontrolę nad spotkaniem. Podobnie jak przed przerwą tak i teraz pierwszy kwadrans drugiej odsłony spotkania rozgrywany był w środku boiska. Puszcza doprowadziła do jednej naprawdę groźnej okazji do wyrównania, jednak Emil Thiakane nie wykorzystał tej sytuacji. Kolejne akcje Puszczy sprawiły, że szkoleniowiec Widzewa zdecydował się w 77. minucie wprowadzić aż trzech nowych zawodników. Mimo wprowadzenia na boisko świeżej krwi to nadal Puszcza atakowała. Widzew starał się odgryzać pojedynczymi kontrami. W ostatnich minutach świetnie w bramce przyjezdnych spisywał się Wrąbel. Po jednej z kontr Widzewa Ivan Hladik póbując zatrzymać Pawła Tomczyka dopuścił się faulu i otrzymał czerwony kartonik. Rzutu karnego podyktowanego za ten faul nie wykorzystał sam poszkodowany.
Wynik końcowy i składy obu zespołów
Puszcza Niepołomice – Widzew Łódź 0:1 (0:1)
Bramki: 32′ Nowak
Rezerwowi: Wróblewski – Aftyka, Mroziński, S. Górski, Cichoń, Kobusiński, Hajda
Rezerwowi: Reszka – Grudniewski, Tomczyk, Mucha, Kun, Karasek, Montini, Nunes, Gołębiowski
