Mecz 3. serii PlusLigi przebiegał zgodnie z przewidywaniami pod dyktando ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i zakończył się pokonaniem LUK Lublin w trzech setach. Beniaminek tylko w pierwszym secie po ospałym początku oparł się wicemistrzom kraju.

W premierowej partii rozgrywanej falami dobre momenty lublinian sprawiały, że gra nie była nudna. Po pierwszych piłkach cios za cios i wyrównanym stanie na tablicy wyników (5:5), na pierwszy szturm zdecydowali się gospodarze. Kamil Semeniuk i Łukasz Kaczmarek posłali pomby na drugą stronę siatki, do tego doszły błędy gości i raptem zrobiło się 5 punktów zaliczki miejscowych (11:6). Uderzenie Aleksandra Śliwki podbiło przewagę ZAKSy do 7. punktów (14:7), ale impet gospodarzy słabł i do głosu dochodził LUK. Po dokładnych nagraniach byłego gracza kędzierzynian Grzegorza Pająka skutecznie atakował Bartosz Filipiak i goście stopniowo niwelowali straty. Po błędzie Semeniuka byli już tylko o punkt od miejscowych (16:15). Co prawda niedługo Rejno zaatakował piłkę przechodzącą i gospodarze znów nieco odskoczyli (19:16), jednak gracze z Lubelszczyzny jeszcze raz poderwali się do walki. Nowakowski zatrzymał Smitha na środku siatki i ekipy ponownie miały ze sobą kontakt (21:20, 22:21). W końcówce odsłony sporo błędów było z obu stron, ale mniej popełnili wicemistrzowie kraju, wyrywając 25:22.

Na początku drugiej partii kędzierzynianie panowali na parkiecie, a goście najczęściej się temu przyglądali. Huber i Śliwka rozmontowali przyjezdnych do tego stopnia, że sześć pierwszych piłek przypisać trzeba było ZAKSie, a chwilę później przewaga dorosła do 7. punktów (8:1). Przez dalszą część seta prowadzenie miejscowych utrzymywało się na stałym poziomie, ale im bliżej końca tej partii, przewaga znów była miażdżąca. Rejno, Kaczmarek i Huber nie mieli problemów z kolejnymi atakami i set rychło został sfinalizowany (25:13).

Kolejną odsłonę gracze ZAKSy rozpoczęli bardzo spokojnie, lecz nerwowo było po stronie rywali. Nie uspokoił sytuacji nawet pierwszy w meczu as serwisowy autorstwa Pająka. Błędy Filipiaka i Włodarczyka dały wręcz darmową inicjatywę miejscowym (6:3). Ich prowadzenie stale się powiększało, zaś dodatkowo w środkowej części seta na wyższy bieg gry przeszli Rejno i Huber, doprowadzając do dubletu (16:8). Choć Pająk na rozegraniu i Filipiak w ataku wiele razy próbowali poderwać swój zespół do walki, LUK prezentował zbyt mało siatkarskich argumentów. Seta i całe spotkanie zakończył silnym uderzeniem ze środka Semeniuk (25:19).

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – LUK Lublin 3:0 (25:22, 25:13, 25:19)

MVP: Norbert Huber

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kłęk, Kaczmarek, Kosian, Rejno, Janusz, Staszewski, Kluth, Kaciczak, Śliwka, Semeniuk, Smith, Kalembka, Kozłowski, Żaliński, Huber, Shoji, Banach, Majcherski

LUK Lublin: Nowakowski, Strulak, Wachnik, Katić, Filipiak, Romać, Sobala, Pająk, Stajer, Bereza, Gniecki, Włodarczyk, Peszko, Watten, Gregorowicz

Więcej informacji wkrótce

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!