PKO Ekstraklasa: Twierdza Płock ma się dobrze ! Wisła pokonała Cracovię

Po 16. kolejce spotkań PKO Ekstraklasy wciąż niepokonana na swoim terenie pozostaje płocka Wisła. „Nafciarze” wygrali z Cracovią 2-1 dzięki dwóm trafieniom w pierwszej części i skutecznej obronie wyniku w drugiej.

Tydzień temu Cracovia pod wodzą nowego trenera Jacka Zielińskiego pokonała Raków, więc na pierwszy wyjazd po powrocie do krakowskiego klubu tego szkoleniowca udawała się celem zdobycia twierdzy Płock.

Pasy jednak już w pierwszej części zostały zaskoczone. W 14.  minucie szybka kontra Wisły została rozciągnięta na prawą stronę, niemniej wyrzucony nieco w bok Vallo zdecydował się na półgórną centrę w pole karne, a nabiegający Mateusz Szwoch uderzając z pierwszej piłki pokonał Niemczyckiego.

W 32. minucie „Nafciarze” prowadzili już 2-0. Wolski zagrał krótko w pole karne, zagranie przejął będący idealnie w linii z obrońcą Vallo, a jego mocne uderzenie nie dało szans powodzenia interwencji bramkarza „Pasów”.

Pierwsza część zakończyła się pewnym prowadzeniem gospodarzy, jednak początek drugiej zwiastował duże emocje. W 47. minucie z okolic wykonywania kornerów długie dośrodkowanie Myszora znalazło w polu karnym Piszczka, który uderzył z kozłem i Cracovia złapała kontakt.

Na początku kolejnego kwadransa goście mieli znakomitą okazję na wyrównanie. Sam na sam z Kamińskim wyszedł Rakoczy, ale fenomenalną paradą bramkarz Wisły uratował swój zespół od starty bramki.

Ataki Cracovii wciąż się wzmagały, ale o pechu mogli mówić płocczanie. W 84. minucie zamiast trzeciego gola dla Wisły, piłka dwukrotnie uderzyła w słupek; najpierw po strzale Kocyły, a po chwili Tuszyńskiego. Siłą rzeczy do końcowego gwizdka w tym meczu wszystko mogło się zdarzyć, ale twierdza Płock pozostała nienaruszona.

Wisła Płock – Cracovia Kraków 2:1 (2:0)

Szwoch 14, Vallo 32. – Piszczek 47.