Raków Częstochowa
PKO BP Ekstraklasa, Fot Damian Kuziora

23. serię PKO Ekstraklasy rozpoczęło zwycięstwo Rakowa, który w Częstochowie pokonał Wisłę Płock 2-0. Rosną zatem apetyty ligowe piłkarzy z Jasnej Góry na objęcie być może w niedługim czasie fotela lidera. Natomiast w obozie „Nafciarzy” marsowe miny po trzeciej wiosennej porażce…

Choć w pierwszej połowie nie było widać optycznej różnicy w prowadzeniu gry, to już pod bramkami była znacząca różnica, którą robili stwarzanymi sytuacjami piłkarze Rakowa. Tylko w pierwszym kwadransie gospodarze mogli pokusić się o dwubramkową zdobycz. Najpierw Gutkovskis przegrał pojedynek sam na sam z Kamińskim. Po chwili golkiper z Płocka pokazał jeszcze wyższy kunszt przy obronie strzału głową z bliska Ivi Lopeza. Nie był jednak w stanie nic już zdziałać w 32. minucie., gdy Papanikolau zagrał prostopadle przed bramkę, a Gutkovskisowi wystarczyło tylko dostawić nogę.

Po przerwie znów konkretniejszy w ofensywie był Raków i po nieprzepisowej interwencji w „szesnastce” Furmana stanął przed szansą podwyższenia prowadzenia. Lopez strzelił z karnego niezbyt precyzyjnie, co ułatwiło skuteczną interwencję Kamińskiego. Ulga płocczan trwała niedługo. W 58. minucie strzelał głową Wdowiak, piłka po drodze trafiła w Lagatora, a zmieniając wyraźnie tor lotu nie dała szans obrony Kamińskiemu. Gospodarzom do końca spotkania grało się już komfortowo i chociaż z kilku okazji żadna bramka nie padła, częstochowscy kibice opuszczali stadion zadowoleni.

Raków Częstochowa – Wisła Płock 2-0 (1-0)

Gutkovskis 32., Lagator 58.(sam.)

Raków Częstochowa: V. Kovačević – Arsenić, Petrášek, Tudor, Lederman (79. Czyz) – Papanikolaou (87. Musiolik), Kun, Sorescu, Ivi López (69. Sturgeon) – Wdowiak (87. Gwilia), Gutkovskis (79. Arak).
Wisła Płock: Kamiński – Michalski (35. Rzeźniczak), Obradović, Wolski (76. M. Kolar), Tomasik – Szwoch, Lesniak (62. Tuszyński), Gerbowski, Furman (62. Rasak) – Lagator (76. Drapiński), Sekulski.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!