Za nami rywalizacja o Nagrodę Rulera, czyli jeździecka gonitwa zaliczana do tzw. Służewieckiej Potrójnej Korony. Najlepszym na dystansie 1600 metrów okazał się koń Jolly Jumper.
Nagorda Rulera to polski odpowiedni angielskiego 2000 Gwinei na dystansie mili, czyli 1609 m. Biorą w niej udział 3-letnie ogiery i klacze.
O zwycięstwie decydował foto finisz. Przez większą część wyścigu końcowy triumfator trzymał się z tyłu, ale na końcowych metrach zaatakował. Zwycięstwa nie zdołał utrzymać Matt Machine, którego dosiadał Dastan Sabatbekov. Na mecie jako pierwszy zameldował się Jolly Jumper, którego dosiadał Kamil Grzybowski.
W przeszłości Jolly Jumper został zapisany do gonitwy o Nagrodę Mokotowską, w której przyznawano mu umiarkowane szanse. Tymczasem w końcówce tak się rozpędził, że był bliski pokonania faworyta Matt Machine. Różnica wyniosła zaledwie 0,5 długości i to właśnie Jolly Jumper w końcówce galopował wydajniej.
