Fot: Arkadiusz Buczyński

Adam Mandziara, najpierw prezes zarządu i prokurent Lechii, właśnie zrezygnował z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej gdańskiego klubu. 

Mandziara od 2014 roku rządził w klubie z Trojmiasta. Teraz zapowiedział, że odejdzie z niego 12 września. Oto cała treść wiadomości, którą opublikował na Instagramie:

Podobno w życiu zawsze coś się kończy, żeby coś innego mogło się rozpocząć. Postanowiłem zakończyć swoją aktywność i zaangażowanie w strukturach Lechii Gdańsk. To oznacza też rezygnację z funkcji przewodniczącego Rady Nadzorczej. Jest mi bardzo przykro, ale nie mogę i nie chcę zaakceptować wydarzeń, które nastąpiły w ostatnich dniach i tygodniach.

– Respekt, lojalność, zaangażowanie oraz pasja są podstawą do działania w klubie. W Lechii mi tego w ostatnim czasie kompletnie brakuje. Pisałem o tym już w sierpniu członkom Zarządu Lechii Gdańsk. Czas by to oni przejęli większą odpowiedzialność za klub. Ja odcinam się od nienawiści, zawiści i hejtu jakie – przykro mi o tym pisać – ale w otoczeniu Lechii, panują na co dzień.

– Swoją rezygnację złożę 12 września, tuż po posiedzeniu Rady Nadzorczej. Chcę za to mocniej skoncentrować się na innych biznesach i projektach, w które jestem zaangażowany. Nie odcinam się od piłki, bo całe swoje życie spędziłem z piłką. Klubowi życzę powodzenia, kibicom tylko samych dobrych, sportowych emocji – napisał.

Agnieszka Syczewska, wiceprezes zarządu Lechii, która gościła w Canal Plus Sport przed meczem Lechia Gdańsk – Warta Poznań, poinformowała, że w najbliższym tygodniu możemy spodziewać się komunikatu właściciela większościowego w kwestii sprzedaży akcji.

Lechia Gdańsk rozegrała w tym sezonie Ekstraklasy 7 spotkań, w których zwyciężyła tylko raz. Ponadto odnieśli też jeden remis, a przegrali aż pięciokrotnie. Obecnie plasują się na 18., czyli ostatnim miejscu w tabeli, z dorobkiem czterech punktów.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!