Fot: playersunited.com

Już dzisiaj o godzinie 18:45 Lech Poznań podejmie na własnym stadionie izraelski Hapoel Beer Szewa. Będzie to spotkanie 3. kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Przed pierwszym gwizdkiem John van den Brom, szkoleniowiec Kolejorza, wyznał, że ma do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy.

Holenderski trener na konferencji: – Niemal wszyscy piłkarze są dostępni, włącznie z Joao Amaralem. Ustawienie defensywy? Ostateczna decyzja zapadnie jutro. Wtedy zdecyduję, kto zagra obok Antonio Milicia – czy Lubomir Satka, czy Filip Dagerstal. Każdy jest gotowy do grania – zdradził.

–  Spodziewam się trudnego spotkania. Ważne, abyśmy potrafili znaleźć rozwiązanie, a jednym z takich może być duże posiadanie piłki i tworzenie wielu okazji bramkowych. Jesteśmy pewni siebie po meczu z Legią Warszawa. Do tej pory mecze w Europie na swoim stadionie graliśmy dobrze – mówił.

– Analizowaliśmy Hapoel i zauważyliśmy duże doświadczenie tego zespołu. Ma wielu piłkarzy, którzy grali w europejskich ligach, dlatego spodziewam się trudnego meczu. Hapoel gra wysokim pressingiem, musimy znaleźć na to rozwiązanie – stwierdził Brom.

– Ekstraklasa i Liga Konferencji to zupełnie inne rozgrywki zarówno dla mnie jak i dla zawodników. Nawet jak nie szło nam w lidze, w każdym domowym meczu w Europie byliśmy lepsi, dlatego je wygrywaliśmy. Sporo pomogli nam też kibice. Ich doping ma wpływ na naszą grę, niesie nas do zwycięstw. W sobotę akurat nie udało się pokonać Legii, ale graliśmy dobrze i zasłużyliśmy na więcej. Kibice pomogli nam pokonać Austrię Wiedeń i mogą nam pomóc wygrać z Hapoelem. Chcemy znów rozegrać dobry mecz i podtrzymać naszą passę – zakończył.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!