DAMIAN KULIG fot. Anna Kmiotek / polski-sport.com

Fatalny początek spotkania Stali, ale skuteczna pogoń i wygrana we własnej hali z Startem. Mimo przegranej lublinianie do końca walczyli o korzystny wynik.

 

Pierwsze minuty należało do gości. Ekipa Startu po trafieniach Cavarsa, Devoe, Smitha czy efektownych zagraniach Melvina prowadziła nawet 23:7. Ostrowianie długo mieli problemy z skutecznością. Coś drgnęło jak trójki trafiali Nemanja Djurisić i Damian Kulig. Po wznowieniu gry w drugiej kwarcie ostrowianie długo próbowali zmniejszać straty. Trafienia Załuckiego, Thomasa czy Silinisa sprawiły, że w końcu zmniejszyli w czternastej minucie prowadzenie lublinian do ośmiu punktów. To był sygnał dla całego zespołu gospodarzy by dalej odrabiać straty. Stal zaczęła grać tak jak oczekiwali od niej ich kibice. Po serii 7:0 ostrowian wyszli na długo oczekiwane prowadzenie 34:32. Mecz się wyrównał. Wśród lublinian ważną postacią był Klavs Cavars. Efektem skutecznej gry Stali w drugiej odsłonie na tablicy mieliśmy wynik 38:38. Można było się szykować na emocje.

Początek drugiej połowy to szybkie dwie trójki Jakuba Garbacza. Szybko do skutecznej gry reprezentanta Polski dołączyli inni zawodnicy Stali. Gdy kolejne trafienia zza łuku dołożyli Damian Kulig i Nemanja Djurisić gospodarze uciekali Startowi nawet do stanu 53:42. Jednak w Starcie o sobie przypominali Smith, Cavars oraz Davoe. Ich aktywność przyniosło zmniejszenie strat do pięciu oczek.Ostrowianie jeszcze w trzeciej kwarcie prowadzili dwucyfrowo, ale nie mogli być pewni sukcesu prowadząc po trzech kwartach 60:53. Ten kto liczył na emocje nie pomylił się. Lublinianie w czwartej odsłonie zmniejszali straty do punktu dzięki trafieniom Smitha i Cavarsa. I tu można przytoczyć słowa jednego z trenerów: KTO TRÓJKAMI WOJUJE OD TRÓJEK GINIE. Takie trafienia Smitha i Melvina doprowadziło do remisu 69:69, a po celnych wolnych Davoe Start wyszedł na prowadzenie. Gdy na niespełna dwie minuty do końca czwartej kwarty kolejną trójkę trafił Garbacz Stal prowadziła. Jak się okazało po tym trafieniu ostrowianie nie oddali prowadzenia do końca spotkania, choć Start szukał swoich szans.

 

Dla Stali 21 punktów (w tym 5/8 za trzy) zdobył Jakub Garbacz, Damian Kulig dołożył 15 oczek i 10 zbiórek. Dla Startu Dayshon Smith zdobył 23 punkty i po 4 zbiórki oraz asysty.

 

 

BM SLAM STAL OSTRÓW WLKP. – START LUBLIN  78:74  (13:26, 25:12, 22:15, 18:21)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!