Fot. Simon Baker /AP

Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie ATP 500 w Rotterdamie. Bułgar Grigor Dimitrow okazał się dla niego przeszkodą nie do przeskoczenia. 

Wrocławianin w pierwszym secie grał dobrze, ale tylko do momentu tie-breaka. Zanim jednak do niego doszło gemy padały łupem tego, który serwował. Ani Hurkacz ani Dimitrow nie przełamali się ani razu. O wyniku pierwszej partii więc musiał zadecydować wspomniany już tie-break. Dimitrow wyszedł w nim na prowadzenie, Hurkacz odrobił straty, ale po chwili to znów Bułgar był w przodzie i nie wypuścił już tego zwyciężając 7-4.

Drugi set również był bardzo wyrównany. Mimo to pod koniec niego doszło do dwóch przełamań. Jako pierwszy zrobił to Hurkacz w siódmym gemie. W kolejnym jednak nie utrzymał swojego podania i przegrał go do zera. W dziewiątym gemie to znów Polak był bliski przełamania, ale Bułgar skutecznie obronił break-pointa i doprowadził do tie-breaka. W nim Dimitrow kolejny już raz okazał się lepszy zwyciężając tym razem 5-7 i w całym spotkaniu 2:0

1/8 finału ATP 500 w Rotterdamie:

Hubert Hurkacz — Grigor Dimitrow 0:2 (6:7(4), 6:7(5))

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!