Bez punktów zakończył mecz 21. kolejki PKO Ekstraklasy Piast Gliwice, który zmierzył się z Legią Warszawa. kandydaci do tytułu mistrzowskiego wygrali na Górnym Śląsku po rzucie karnym w wyniku akcji sprawdzanej przez VAR.
Pierwsza połowa nie mogła zadowolić kibiców żadnej drużyn. Była widowiskiem niegodnym walki o różne, ale jednak bardzo istotne stawki. Właściwie tylko w dwóch momentach tej części publika się ożywiła. W 16. minucie okazję miała Legia, ale intencję Pekharta udaremnił świetną interwencją Plach. W 34. minucie jęk zawodu rozległ się po akcji z drugiej strony boiska. Po wrzutce w pole karne warszawian piłka trafiła w słupek z uderzenia głową z 5 metrów Dziczka.
W 50. minucie w tempo do podania doszedł Wilczek, lecz w znakomitej sytuacji uderzył w bramkarza. W odpowiedzi dużo efektowniejszy był Ślisz, który oddał atomowe uderzenie z powietrza obijając poprzeczkę. Mijały kolejne minuty, a obie ekipy wyglądały momentami bardzo zadowolone z bezbramkowego rezultatu. Na przełomie piątego i szóstego kwadransa doszło do wydarzeń kluczowych dla tego spotkania. Po akcji Mladenovicia wydawało się, że Ribeiro dogrywał już w pole karne zza linii końcowej. Przyjmujący podanie partnera Tomas Pekhart został podcięty przez Mosóra, a ocena całej sytuacji przez VAR dała warszawianom rzut karny. Josue pokonał z jedenastu metrów Placha i Legia objęła prowadzenie. 8 minut wzmogły się nadzieje Piasta na wyrównanie po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Ślisza. Plan wyrównania stanu mecz mógł ziścić się w 90. minucie, jednak tak się nie stało, gdyż Kamil Wilczek nie trafił do bramki z kapitalnej pozycji.
PIAST Gliwice – LEGIA Warszawa 0:1 (0:0)
Josue 76 ’ z karnego
Piast Gliwice: Plach – Pyrka, Mosór, J. Czerwiński (C), Katranis (90. Holúbek) – Tomasiewicz (90. Sobczyk), Chrapek – Kądzior, Dziczek (79. Kaput), Ameyaw (79. Félix) – Wilczek.
Legia Warszawa: Tobiasz – Nawrocki, Jędrzejczyk, Ribeiro – Johansson (62. Wszołek), Slisz, Josue (C) (90+1. Pich), Sokołowski (62. Kapustka), Mladenović – Muci (85. Augustyniak), Pekhart (90. Rosołek).
