Cerrad Enea Czarni Radom vs Jastrzębski Węgiel
Foto: plusliga.pl

W meczu 29. kolejki PlusLigi Cerrad Enea Czarni Radom podjęli Jastrzębski Węgiel. Gospodarze od kilku spotkań nie potrafią wygrać, przez co zajmują odległe miejsce w tabeli. Jastrzębski Węgiel walczył natomiast o wskoczenie choć przez chwilę na fotel lidera PlusLigi i osiągnął to po zwycięstwie 3:0 nad radomianami. 

W pierwszym secie zaskoczenia nie było. Gospodarze tylko przez pierwszych kilka akcji potrafili utrzymać wynik w okolicach remisu. Później inicjatywę przejęli siatkarze Jastrzębskiego Węgla. M’Baye serwował, a Cerrad Enea Czarni Radom nie potrafili dobrze przyjąć. Najpierw błąd popełnił Masłowski, a później Rusin. Co prawda ten drugi utrzymał piłkę, ale jego przyjęcie było dalekie od ideału. W pewnym momencie, po stronie gospodarzy w jednej akcji kolejno atakowali Schulz, Rusin, znów Rusin. Żaden z nich nie potrafił skutecznie skończyć piłki. W obronie dobrze pracowali po stronie Jastrzębskiego Węgla praktycznie wszyscy siatkarze, a atak należał u nich na zmianę do Boyera i Clevenota. Dzięki temu goście utrzymywali cztero-pięciopunktową przewagę przez całą partię. W końcówce gospodarzy dobił blok Macyra na Tammemmanie oraz punktowa zagrywka Boyera wymierzona w Firszta. Do tego doszły problemy w ataku Gąsiora, Firszta i Tammemma, przez co Cerrad Enea Czarni Radom przegrał wysoko 16:25, po ataku Tomasza Fornala. Wymiar kary mógłby być jeszcze większy, ale jastrzębianie też nie byli bezbłędni w swoich atakach.

W kolejnej partii Jastrzębski Węgiel również nie szarżował na samym początku. Przewagę budował powoli i osiągnął ją właściwie dopiero w połowie seta. Przez pierwsze akcje  radomianie prezentowali się całkiem skutecznie. Kilka piłek skończył ze środka Bartłomiej Lemański. W ataku pracował też Rusin i Schulz, przez co wynik był utrzymywany w okolicach remisu. Oczywiście po drugiej stronie siatki czujnie zachowywali się jastrzębianie nie pozwalając na rozpędzenie się siatkarzy Cerradu. Od stanu 12:13 kilka akcji z rzędu skończyli goście głównie za sprawą Clevenota. W bloku dobrze działał Fornal, który zablokował atak Damiana Schulza, a także Macyr który powstrzymał Gąsiora. Dzięki temu jastrzębianie mieli już potężną ośmiopunktową zaliczkę. Bez problemu utrzymali ją, a nawet powiększyli w samej końcówce seta. Siatkarze Cerrad Enea Czarni Radom musieli pogodzić się z kolejną wysoką przegraną 15:25, po błędzie na zagrywce Gąsiora.

W trzecim secie jastrzębianie nie czekali i od razu zabrali się do budowania swojej przewagi aby przypieczętować wygraną w tej partii, ale także i w całym spotkaniu. To sprawnie im się udało, bo po kilku wymianach byli już trzy oczka z przodu. Duże zasługi w tym miał stojący na zagrywce przez kilka akcji Jan Hadrava, który utrudnił przyjęcie Rusinowi i Masłowskiemu. Radomianie jednak potrafili się temu przeciwstawić i zaskoczyli Jastrzębski Węgiel doprowadzając do remisu 8:8, dzięki zablokowaniu przez Lemańskiego – Hadravy i po bezpośrednim punkcie z zagrywki w wykonaniu Nowaka. Odbudowa trzech punktów przewagi nie trwała zbyt długo, bo w polu serwisowym pojawił się Rafał Szymura i posłał kilka trudnych piłek. Jedna z nich po przyjęciu na drugą stronę Masłowskiego trafiła do Clevenota, który dobrze wiedział co z nią zrobić. Przyjęcia Firszta i Rusina również pozostawiały wiele do życzenia, przez co po dosłownie kilku akcjach Jastrzębski Węgiel prowadził 15:12. W końcówce zrobiło się gorąco, bo radomianie znów zbliżyli się do gości, po bloku Bartłomieja Lemańskiego na Hadravie. Jastrzębianie zachowali jednak zdecydowanie więcej zimnej krwi i dokończyli dzieła w trzech setach. Piłkę meczową na 25:21 wykorzystał Clevenot, a goście wygrali w całym meczu pewnie, bez straty seta 3:0.

Jastrzębski Węgiel zmienia na prowadzeniu w tabeli Aluron CMC Wartę Zawiercie. Liderowanie siatkarzy z Jastrzębia potrwa z pewnością chociaż do niedzielnego meczu Asseco Resovi Rzeszów z Treflem Gdańsk. Cerrad Enea Czarni Radom nadal zostają na przedostatniej pozycji z czternastoma punktami, ale są już pewni utrzymania w PlusLidze.

Cerrad Enea Czarni Radom – Jastrzębski Węgiel 0:3 (16:25, 15:25, 21:25)

MVP: Trevor Clevenot

Cerrad Enea Czarni Radom: Rusin, Tammemma, Nowak, Firszt, Lemański, Schulz, Masłowski, Gąsior, West, Nowowsiak.

Jastrzębski Węgiel: Macyra, Toniutti, Fornal, M’Baye, Boyer, Clevenot, Popiwczak, Hadrava, Tervaportti, Granieczny

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!