W sobotnim spotkaniu 25. kolejki Fortuna 1 Ligi Wisła Kraków na własnym stadionie pokonała 4:1 (3:1) Chrobry Głogów. To siódme zwycięstwo z rzędu drużyny z Krakowa. „Biała Gwiazda” w tabeli do drugiego Ruchu Chorzów traci już tylko jedno oczko.
Oba zespoły do sobotniego meczu przystępowały w zupełnie innych humorach. Wisła jest na fali wznoszącej, nie przegrała w lidze od początku listopada zeszłego roku. Natomiast ich rywale jak najszybciej chcieliby zapomnieć o ostatnich wynikach. W czterech poprzednich pojedynkach zdobyli zaledwie jeden punkt.
Początek spotkania należał do gospodarzy, co przełożyło się na zdobycie pierwszego gola już w 16. minucie. Álex Mula popisał się świetnym dośrodkowaniem w pole karne do Mikiego Villara, a ten głową z kilku metrów skierował piłkę do siatki. Sześć minut później Wisła prowadziła już 2:0 po strzale z dystansu Luisa Fernandeza.
W 37. minucie tuż przed szesnastym metrem faulowany był Rafał Wolsztyński, który kilka chwil później fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego pokonał Biegańskiego, dając swojemu zespołowi pierwszego gola w tym meczu. Wisła jednak nie odpuściła i tuż przed przerwą strzeliła trzecią bramkę. Z lewej strony boiska piłkę dośrodkował David Junca, a futbolówkę do siatki skierował głową Fernandez, trafiając dziś po raz drugi.
Na początku drugiej połowy mieliśmy groźne sytuacje z obu stron bramki, jednak żadnej z ekip nie udało się strzelić gola. Dopiero w 77. minucie Wisła trafiła do siatki po raz czwarty. Uderzenie Fernandeza obronił Węglarz, ale przy dobitce Rodado bramkarz był bez szans. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.
Wisła Kraków – Chrobry Głogów 4:1 (3:1)
Villar 16′, Fernandez 22′, Fernandez 45′, Rodado 77′ – Wolsztyński 39′
Wisła: Biegański – Jaroch, Łasicki, Moltenis, Junca – Duda (76′ Igbekeme), Tachi, Villar (83′ Żyro), Fernandez (86′ Szywacz), Mula (83′ Młyński) – Rodado (83′ Benito).
Chrobry: Węglarz – Kuzdra, Praznovsky, Michalec, Bogusz – Górski J. (46′ Hanc), Kolenc, Mucha, Steblecki (76′ Wojtyra), Jóźwiak (58′ Bilonoh, 84′ Ozimek) – Wolsztyński (84′ Zarówny).
Żółte kartki: Kolenc, Górski, Mucha, Bogusz, Steblecki.
Sędziował: Karol Arys (Szczecin).
