Wojciech Szczęsny
Foto: Instagram @wojciech.szczesny1

Wojciech Szczęsny napędził strachu polskim i włoskim kibicom, kiedy podczas ćwierćfinału Ligi Europy złapał się za klatkę piersiową, a po chwili poprosił o zmianę. Polski bramkarz po przejściu badań czuję się dobrze, ale trener Juventusu Massimiliano Allegri woli oszczędzić golkipera na rewanżowe spotkanie ze Sportingiem. 

Mimo przeprowadzonych badań, które nie wykazały niczego niepokojącego u Wojciecha Szczęsnego polski bramkarz w najbliższym meczu ligowym z Sassuolo będzie pauzował. Tak zdecydował szkoleniowiec Juventusu – Massimiliano Allegri, który posadzi polskiego golkipera podczas niedzielnego spotkania na trybunach Mapei Stadium.

Sam Szczęsny już w piątek na swoim Instagramie informował, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku. Wyraził też nadzieję, że wróci na boisko jak najszybciej. Przy okazji Polak podziękował za wszystkie przesyłane wiadomości od kibiców oraz sztabowi medycznemu na Allianz Arenie. Do tego zdecydował się też na bardzo miły gest w stosunku do swojego czwartkowego zmiennika – Mattiiego Perina, którego nazwał bohaterem czwartkowego dnia.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!