Foto: Twitter @_Ekstraklasa_

W drugim dziś półfinałowym meczu barażowym Fortuny I Ligi o awans do PKO BP Ekstraklasy piłkarze Bruk-Bet Termalica Nieciecza podjęli Stal Rzeszów. To niecieczanie okazali się bardziej skuteczni i wygraną 2:0 zapewnili sobie udział w finałowym meczu, który rozstrzygnie kto zagra w nadchodzącym sezonie Ekstraklasy. 

Pierwsza połowa rozpoczęła się od uderzenia z pobliża szesnastki Hilbrychta. Ostatecznie jednak futbolówka powędrowała ponad poprzeczką bramki Stali Rzeszów. W 9. minucie spotkania piłkę w siatce niecieczan umieścił po podaniu Prokicia – Małecki. Sędzia tego spotkania szybko jednak zasygnalizował spalonego i nie uznał gola. Bruk-Bet nie rezygnował ze strzałów z dystansu i w 11. minucie Karasek przymierzył z rzutu wolnego. Piłka odbiła się od muru i sprawiła niemało problemów Bąkowskiemu. Osiem minut później Karasek dograł na główkę Biedrzyckiemu, a ten wpakował piłkę do bramki rzeszowian. Stal Rzeszów szybko chciała na to odpowiedzieć i otrzymała taką okazję w 22. minucie z kontry. Poczobut uderzał z szesnastego metra, a Loska zrobił wszystko, żeby nie doszło do wyrównania wyniku wybijając futbolówkę na rzut rożny. Kolejną sytuację do doprowadzenia do remisu Stal Rzeszów miała w 29. minucie. Małecki dośrodkował do Michalika, a ten główkował, ale tylko w boczną siatkę. Przed końcem pierwszej połowy rzeszowianie robili wszystko co w ich mocy aby zmienić ten niekorzystny wynik. Znów sprawdzili czujność Loski, po dośrodkowaniu Poczobuta. Piłka trafiła do Mustafajewa, który zakończył to nieskutecznym strzałem. Na przerwę więc z większymi powodami do radości schodzili piłkarze Bruk-Bet Termalici Niecieczy.

Drugą połowę świetnie mógł otworzyć uderzeniem z dystansu Danielewicz, ale piłka powędrowała nieznacznie nad poprzeczką bramki niecieczan. Cztery minuty później Stal Rzeszów musiała się pogodzić ze stratą kolejnego gola. Radwański wyłożył piłkę Mesanoviciowi, a ten pokonał bez problemów Bąkiewicza. W 56. minucie rzeszowianie mogli strzelić gola kontaktowego. Z osiemnastego metra przymierzył Paczobut, ale Loska miał dziś świetny dzień i wybronił zarówno to uderzenie zmierzające w lewy, górny róg bramki. Swojej szansy Stal Rzeszów szukała także ze stałego fragmentu gry. Po rzucie rożnym bliski szczęścia był Michalik, ale nieznacznie przesadził z siłą uderzenia. Na piętnaście minut przed zakończeniem podstawowego czasu gry piłkę głową na piąty metr zgrał Danielewicz, doszedł do niej Prokić, ale trafił bardzo nieczysto w futbolówkę. W doliczonym czasie Stal Rzeszów spróbowała jeszcze raz. Tym razem dośrodkowywał Głowacki na Poczobuta. Piłkarz był niepilnowany i stanął sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale mimo tego chybił. Więcej już się nie wydarzyło do końca meczu. Bruk-Bet Termalica Nieciecza zwyciężyła 2:0 ze Stalą Rzeszów.

O awans do PKO BP Ekstraklasy w finale baraży zagra Bruk-Bet Termalica Nieciecza wraz z Puszczą Niepołomice. Któryś z tych dwóch zespołów znajdzie się w sezonie 2023/2024 w najwyższej klasie polskich rozgrywek.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Stal Rzeszów 2:0 (1:0)

19′ 1:0 Wiktor Biedrzycki

54′ 2:0 Muris Mesanovic

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Loska – Ambrosiewicz, Tekijaski, Biedrzycki (66′ Farbiszewski) – Kadlec, Zaviyskyi, Karasek (66′ Blachewicz), Hilbrycht (76′ Trubeha), Radwański – Mesanović (82′ Poznar), Śpiewak (46′ Wacławek).

Stal Rzeszów: Bąkowski – Głowacki, Góra, Pajnowski, Mustafaev – Michalik (81′ Marczuk), Wolski (89′ Piątek), Poczobut, Danielewicz – Prokić (80′ Wachowiak), Małecki (71′ Olejarka).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!