W minionym sezonie wrócił do naszej ekstraklasy po epizodzie we Francji. Dopiero co podpisał kontrakt z Legią. Teraz okazało się, że zmaga się z rzadką chorobą.
Chodzi o chorobę Guillaina-Barrego, która występuje raz, góra dwa razy na 100 tysięcy rocznie. – W cztery dni od bohatera do człowieka przykutego do łóżka – koszykarz o walce z nią poinformował za pośrednictwem Instagrama.
– Największy twardziel jakiego mam przyjemność mieć u swojego boku! Kocham Cię bracie, kolejna przeszkoda do pokonania, masz już setki takich za sobą – napisał Filip Put, przyjaciel Jakuba, koszykarz Startu Lublin.
Życzymy Kubie szybkiego powrotu do zdrowia i na boisko.