Nowicki
Foto: Materiały własne/screenshot

Pierwsza sesja eliminacyjna podczas lekkoatletycznych Mistrzostw Świata w Budapeszcie nie ułożyła się po myśli Polaków. Byłoby jeszcze gorzej gdyby protest złożony przez Polski Związek Lekkiej Atletyki nie został uznany. Ostatecznie sztafeta mikst 4×400. metrów została dołączona do wieczornego biegu finałowego. 

Mimo nie do końca dobrych wyników sesja poranna w Budapeszcie przyniosła wiele emocji. Najpierw została przesunięta o godzinę z powodu opadów deszczu. Kiedy już się zaczęła po pełnym dramaturgii biegu polskiej sztafety mikst 4×400. metrów (Karol Zalewski, Marika Popowicz-Drapała, Kajetan Duszyński i Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka) byliśmy zawiedzeni ostatnią lokatą i brakiem awansu do finału. Filip Moterski w imieniu naszej reprezentacji złożył jednak oficjalny protest. Nie był on bez powodu, bo podczas ostatniej zmiany Wyciszkiewicz-Zawadzka musiała dosłownie przeskakiwać Niemca, który znalazł się pod jej nogami. Ostatecznie nasza lekkoatletka zebrała się po tym wydarzeniu, ale straconych cennych sekund nikt jej nie zwrócił. Mimo, że gnała do mety ile sił w nogach to zafiniszowała na ostatnim ósmym miejscu z czasem 3:14,63. To dzięki szybkiej reakcji związku i Moterskiego protest został rozpatrzony na korzyść Polski. W wieczornym finale nasza sztafeta co prawda pobiegnie z najgorszego pierwszego toru. Wierzymy, że po tych perypetiach nie zabraknie im ambicji na uzyskanie jak najlepszego rezultatu.

Awans do finału już w pierwszej próbie zapewnili sobie miotacze: Wojciech Nowicki (78,04 m) oraz Paweł Fajdek (77,98 m) i to by było na tyle przepustek wywalczonych w sesji porannej.

Z Mistrzostwami Świata na etapie eliminacji pożegnali się kulomioci: Michał Haratyk (19,51 m) i Konrad Bukowiecki (19,21 m). Awans do finału dawało pchnięcie na 20,76 m. W walce o medale nie zobaczymy też młociarza Marcina Wrotyńskiego (68,65 m) oraz Sofii Ennaoui (4:06,47), Aleksandry Płocinskiej (4:06,39 – nowy rekord życiowy) i Elizy Megger (4:09,22). Do półfinału całej trójce biegającej 1500. metrów zabrakło wielu sekund.

Dzielnie w siedmioboju rywalizuje Paulina Ligarska. W pierwszej konkurencji na 100. metrów przez płotki uzyskała czas 14,31 s, a w drugiej w skoku wzwyż odpadła na wysokości 1,74 m. zaliczając wcześniej 1,71 m. przy drugiej próbie. Na ten moment daje jej to 1802 punkty.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!