Piotr Lisek
Foto: Marek Biczyk/pzla.pl

Jedne z ostatnich zawodów wieńczących letni sezon lekkoatletyczny miały miejsce w Szczecinie podczas Memoriału Wiesława Maniaka. Pokazały one zwyżkującą formę wracającej po urlopie macierzyńskim oszczepniczki Marceliny Witek-Konofał oraz ustabilizowaną tyczkarza Piotra Liska. 

Drugie miejsce i wynik 58,97 m to dla Marceliny Witek-Konofał najlepszy występ od czasu powrotu po narodzinach dziecka. Jednocześnie jest to najdłuższy rzut w wykonaniu polskiej oszczepniczki w tym sezonie. W pojedynku sprinterskim na 100 metrów zmierzyła się z rywalkami Krystsina Tsimanouskaya zajmując trzecią lokatę z czasem 11,50 s. Kilkanaście minut później stanęła na starcie 200 metrów. Tam również była trzecia z wynikiem 23,41 s. W tej samej konkurencji, ale męskiej mieliśmy Łukasza Żaka i Fabiana Brylowskiego (rocznik 2007). Obaj panowie w swoich seriach pobiegli poniżej dwudziestu dwóch sekund. Pierwszy z nich zanotował czas 21,63 s, a drugi 21,31 s. Na dystansie 100 metrów u mężczyzn ścigał się Mateusz Siuda. Polak uplasował się na piątej pozycji (10,53 s). Dokładnie takie samo miejsce trafiło do polskiej płotkarki Mariki Majewskiej (13,58 s). Lokatę wyżej znalazł się Patryk Sieradzki w biegu na 800 metrów (1:49,22). Granicę 54 s. w biegu na jedno okrążenie złamała Adrianna Janowicz-Półtorak (53,57 s), co wystarczyło do czwartego miejsca.

W konkurencjach technicznych pchnięcia kulą i skoku o tyczce mieliśmy dwóch polskich przedstawicieli. Michał Haratyk posłał kulę na 20,77 m, co jest bardzo optymistyczne, bo dawno już mu się nie udało tak dalekie pchnięcie. Kulomiot zakończył zawody na piątej lokacie. Piotr Lisek rozpoczął skakanie od 5,42 m, zaliczając skok za pierwszym razem. Potem poprzeczka powędrowała w górę na 5,57 m. Tutaj też tyczkarz nie miał problemów. Wysokość 5,70 m. sprawiła mu trochę więcej kłopotów, ale ostatecznie przy drugiej próbie również ją pokonał. Mimo chęci przeskoczenia poprzeczki zawieszonej na 5,82 m. nie udało mu się to. Mimo, że Lisek kończy sezon letni tym występem to będzie można go jeszcze pooglądać w klatce FAME MMA, gdzie już niedługo zaliczy swój debiut (29.09) w walce z Dariuszem Kaźmierczukiem ”Daro Lew”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!