foto: gornikzabrze.pl

Lider tabeli PKO Ekstraklasy po 10 kolejkach Śląsk Wrocław tylko zremisował z Górnikiem Zabrze, tracąc komplet punktów w ostatniej chwili. Zdarzenie z doliczonych minut może doprowadzić do oddania pozycji lidera wrocławian po dzisiejszych pozostałych meczach 11. kolejki.

Pierwsza połowa meczu we Wrocławiu miała dwa oblicza. Najpierw była wyrównaną walką, głównie w środku boiska, z której wobec stawiania na mocną defensywę siłą rzeczy nie mogło nic wynikną. Ale już od 23. minucie na wrocławskim stadionie dużo się działo pod bramką zabrzan. Wówczas do dalekiego podania z głębi pola dopadł Schwarz, lecz Bielica nie dał się przelobować, zaś dobitkę Leivy też zneutralizował bramkarz Górnika.

Trzy minuty później swój festiwal strzałów rozpoczął Eric Exposito. W pierwszej próbie jego bomba trafiła w poprzeczkę, w 29. minucie atomowe uderzenie zdołał odbić Bielica, ale w 33.  minucie po slalomie Hiszpana w polu karnym między obrońcami Górnika i płaskim strzale Bielica musiał wyjmować piłkę z siatki. Minimalne prowadzenie Śląska mogło zostać utracone w ostatnich fragmentach gry. Leszczyński wyszedł z bramki do wybicia piłki zagranej przez partnera, jednak trafił wprost w atakującego go Yokotę. Odbita futbolówka szczęśliwie minęła bramkę gospodarzy. Yokota mógł być również pechowcem zagrania w 53. minucie. Po jego stracie zareagował Exposito, wypatrzył Leivę, ale ten mało sprytnie zachował się w polu karnym gości i Bielica dał sobie radę z obroną strzału.

Potem animusz gospodarzy gasł z każdą minutą, a zabrzanie zbierali siły do walki. W 81. minucie po rzucie rożnym gości Triantafyllopoulos i Janicki na spółkę chcieli doprowadzić do wyrównania, ale piłka w nieznacznej odległości minęła słupek wrocławskiej bramki. Zespół Śląska w ostatnich minutach postawił tylko na obronę własnej bramki, ale egzamin z tej taktyki został oblany w końcowej chwili. Na linii szesnastego metra pozostawiony został Szymon Czyż, a jego płaskie, silne uderzenie znalazło drogę do bramki Śląska i zabrzanie wybrali się w drogę powrotną do Zabrza z cennym, jednym punktem.

PKO Ekstraklasa – 11. kolejka

Śląsk Wrocław – Górnika Zabrze 1-1 (1-0)

Exposito 33′ –  Czyż 90 (+4)

Śląsk Wrocław: Leszczyński – Konczkowski (71. Paluszek), Petkov, Bejger, Macenko (89. Borthwick-Jackson) – Pokorny – Ince (46. Żukowski), Olsen (85. Rzuchowski), Schwarz, Leiva – Expósito (C).
Górnik Zabrze: Bielica – Szala (46. Dadok), Kostas, Janicki, Janża (C) – Pacheco (66. Czyż), Rasak – Yokota, Podolski (74. Ennali), Lukoszek (46. Kapralik) – Musiolik (66. Krawczyk).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!