Iga Świątek
Foto: WTA

W finale WTA 1000 w Pekinie Iga Świątek zmierzyła się z Ludmiłą Samsonową. Raszynianka rozegrała bardzo dobry mecz w swoim dwudziestym finale WTA wygrywając 2:0. 

Pierwszy set ułożył się dla naszej reprezentantki rewelacyjnie. Inaugurujące gemy przebiegały pod dyktando raz jednej raz drugiej tenisistki. W kluczowym momencie jednak Iga przypuściła dwa ataki. Najpierw przełamała przeciwniczkę w szóstym gemie, przy pierwszym breakpoincie, a później to samo zrobiła w ósmym wygrywając 6:2.

W drugiej partii Polka załatwiła jeszcze szybciej sprawę, bowiem już w czwartym gemie wykorzystała pierwszego breaka wychodząc na prowadzenie 3:1. Świątek wystarczyło już tylko utrzymywać swoje podanie, żeby wygrać w finale. Tak też się stało, a co więcej raszynianka zanotowała jeszcze jeden odbiór serwisu na sam koniec zwyciężając 6:2 i w całym finale 2:0.

Dla wiceliderki rankingu WTA był to dwudziesty finał i jednocześnie szesnasty wygrany w karierze (pierwszy w tym sezonie rangi WTA 1000). Dodatkowo polska tenisistka odrobiła część strat w rankingu do liderującej Białorusinki Aryny Sabalenki.

Finał WTA 1000 w Pekinie:

Iga Świątek – Ludmiła Samsonowa 2:0 (6:2, 6:2)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!